/Twierdza Bułgarska niezdobyta! Kolejorz wiceliderem.

Twierdza Bułgarska niezdobyta! Kolejorz wiceliderem.

Lech Poznań pokonał na własnym boisku Jagiellonię Białystok 2:0. Bramki dla Kolejorza strzelali Barry Douglas oraz Tomasz Kędziora. 

PPoczą­tek meczu nie zaczął się dobrze dla Lecha – ura­zem głowy z boiska musiał zejść Gergo Lovrenc­sics.  Na pierw­szy celny strzał musie­li­śmy cze­kać aż do 29 minuty. Kasper Ham­la­inen zgrał piłkę do Sada­jewa i z ostrego kąta napast­ni­k Lecha uderzył wprost w bramkarza. W 39. minu­cie na groźny strzał z dystansu zde­cy­do­wał się Karol Linetty. Dwie minuty póź­niej, pomoc­nik Lecha Poznań otrzymał poda­nie od Hama­la­inena. Linetty mógł poda­wać do Sada­jewa, jed­nak zdecydował się na strzał. Interwecja spra­wiła pro­blem gol­ki­pe­rowi Jagiellonii.

Prze­waga „Kole­jo­rza” z każdą minutą rosła. Pił­ka­rze „Jagi” zamknęli się w swoim polu kar­nym i tylko nie­licz­nymi ata­kami pozy­cyj­nymi starali się zagro­zić bramce Gostom­skiego. W całej pierw­szej poło­wie, goście nie oddali ani jed­nego cel­nego strzału.

Jagiel­lo­nia swój pierw­szy celny strzał oddała w 63. minu­cie. Z pra­wego skrzy­dła poda­nie na główkę dostał Gajos, jed­nak refleks Macieja Gostom­skiego uchro­nił lechi­tów od straty bramki. W dru­giej poło­wie pił­ka­rze Lecha nadal prze­wa­żali. „Jaga” stwa­rzała sobie wię­cej sytuacji, ale były to ataki nadal nie­liczne i głów­nie grane z kon­try. Lechici nie potra­fili wyko­rzy­stać swo­jej domi­na­cji. W 75. minu­cie świetną oka­zję do otwar­cia wyniku miał Ara­ju­uri, który ude­rzał główką po dośrod­ko­wa­niu Douglasa z rzutu wolnego. Na bramkę trzeba było cze­kać 86 minut. Do Douglasa podał Szy­mon Paw­łow­ski. Obrońca Lecha z 20 metrów idealnie przy­mie­rzył, ude­rzył na bramkę i tym samym poko­nał Barana.  W 88. minu­cie w indy­wi­du­al­nej akcji Dawid Kownacki wszedł w pole karne, poko­nu­jąc dwóch zawod­ni­ków Jagiel­lo­nii. Zna­lazł się sam na sam z Bara­nem, ale tra­fił pro­sto w bramkarza. Wynik meczu ustalił Tomasz Kędziora, wyko­rzy­stu­jąc rzut karny w 89. minu­cie.

LECH POZNAŃ – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2:0 (0:0)

BRAMKI: 86′ Douglas, 90′ Kędziora

Żółte kartki: Paw­łow­ski, Ara­ju­uri, Trałka – Model­ski, Pazdan

LECH: Gostom­ski – Kędziora, Ara­ju­uri, Kamiń­ski, Douglas – Linetty, Trałka – Lovrenc­sics (20. For­mella), Hama­la­inen (65. Keita), Paw­łow­ski – Sada­jew (71. Kownacki)

JAGIELLONIA: Baran – Model­ski, Tara­sovs, Madera, Tymiń­ski – Paz­dan, Grzyb – Dza­la­mi­dze (56. Piąt­kow­ski), Gajos, Mac­kie­wicz – Tuszyński

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.