/Jagiellonia rośnie w siłę

Jagiellonia rośnie w siłę

Zagłębie Lubin przegrało z Jagiellonią Białystok 0:2 w spotkaniu 18. kolejki Ekstraklasy po samobójczej bramce Jacha i golu Świderskiego.

W pierwszej części spotkania grę prowadziła Jagiellonia. Blisko otwarcia wyniku już w 6 minucie był Mackiewicz, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Kilkanaście minut później Jaga znów bliska była objęcia prowadzenia. Tym razem niecelnie piłkę uderzył Przemysław Frankowski. Zagłębie praktycznie nie istniało o czym świadczy fakt, że w ciągu pierwszych 45 minut zespół z Lubina nie oddał żadnego celnego strzału.

Również w drugiej połowie przebieg gry zdecydowanie kontrolowała Jagiellonia. W 66 minucie padł pierwszy gol dla gości. Mackiewicz dograł piłkę w pole karne a do siatki skierował ją Jarosław Jach zdobywając bramkę samobójczą. 10 minut później Miedziowi stracili drugiego gola. Po uderzeniu Cernycha piłkę odbił Polacek, ale piłkarze Zagłębia nie mieli już żadnych szans przy dobitce Świderskiego.

Dzięki zdobyciu trzech punktów w tym spotkaniu Jagiellonia przesunęła się na 9 miejsce w tabeli i ma jeden punkt przewagi nad jedenastą Termalicą.

KGHM Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 0:2
0:1 – Jarosław Jach (sam.) 65′
0:2 – Karol Świderski 77′

KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Jarosław Jach, Maciej Dąbrowski, Dorde Cotra, Krzysztof Janus (80′ Karol Żmijewski), Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek (63′ Adrian Rakowski), Łukasz Janoszka, Krzysztof Piątek, Michal Papadopulos (71′ Paweł Żyra)

Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski – Martin Baran, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik, Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski (90′ Rafał Grzyb), Karol Świderski (79′ Konstantin Vassiljev), Karol Mackiewicz, Fiodor Cernych (90+1′ Piotr Grzelczak)

Żółte kartki: Jach, Janoszka (KHGM Zagłębie)

Co lubię? Liverpool, ranne wstawanie (czasami), podróże po Europie, hokej; czego nie lubię? Manchesteru United, marchewki, rozpakowywania walizki.