/Jak wyglądaja przygotowania lidera Ekstraklasy?

Jak wyglądaja przygotowania lidera Ekstraklasy?

Piast Gliwice to nieoczekiwany lider polskiej ekstraklasy po rozegraniu 21 kolejek. Piłkarze czeskiego szkoleniowca o pięć punktów wyprzedzają wicemistrza Polski z poprzednich rozgrywek Legię Warszawa oraz o dziewięć Cracovię Kraków. Nadrzędnym celem dla Piastunek powinno być zapewnienie miejsca w pierwszej ósemce i walki o europejskie puchary.

Piast Gliwice po 21 spotkaniach odniósł największą liczbę 14 zwycięstw w bieżącym sezonie polskiej ekstraklasy. Do zakończenia pierwszej części rozgrywek pozostało dziewięć spotkań. Jedno z nich odbędzie się na boisku przeciwnika a rywalem będzie Górnik Łęczna. Do tego czasu zespół Radosława Latala chce rozegrać kilka sparingów z renomowanymi przeciwnikami. Zawodnicy Piasta do treningów po przerwie świąteczno-noworocznej wrócili już siódmego stycznia. Tydzień później rozegrali pierwsze kontrolne spotkanie. Rywalem był Pniówek Pawłowice Śląskie. Lider polskiej ekstraklasy wygrał ten mecz 2:1, a gole strzelali zagraniczni piłkarze. Na listę strzelców wpisali się Kamil Vacek oraz Josip Barisić. Piast musiał odrabiać straty po golu w 30 minucie Karola Goika. Czeski piłkarz Kamil Vacek w 71 minucie doprowadził do remisu wykorzystując rzut karny, a chwilę później Chorwat podwyższył prowadzenie.

Po tym zdarzeniu Piasta czeka jeszcze cztery mecze kontrolne z wymagającymi rywalami. 20 stycznia zespół zmierzy się z rywalem zza południowej granicy i będzie to SK Sigma Ołomuniec. Kolejnym rywalem 28 stycznia będzie CD Alcoyano, a 2 drugiego lutego zespół podejmie uczestnika ostatniej edycji piłkarskiej Ligi Mistrzów Shakthara Donieck. Na koniec okresu przygotowawczego piłkarze czeskiego szkoleniowca 6 lutego zmierzą się z Fotbal Trinec. Piast planuje też rozegrać sparing z norweskim Stromsgodest. Do ligowej rywalizacji Gliwiczanie wrócą 13 lutego. W tym czasie rozegrają wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Łęczna. Piast na własnym stadionie po zimowej przerwie zagra 19 lutego w piątek, a rywalem będzie Pogoń Szczecin.

Piłka niemiecka nie ma przede mną żadnych tajemnic. Co roku śledzę rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Moimi ulubionymi klubami są min. Jagiellonia Białystok, Widzew Łódź, czy FC Barcelona.