/Kamil Kiereś żegna się z Bełchatowem

Kamil Kiereś żegna się z Bełchatowem

W poniedziałkowy poranek mieliśmy kolejną zmianę na stanowisku szkoleniowca w Ekstraklasie. Po Franciszku Smudzie i Angel’u Perzezie Graci pracę stracił Kamil Kiereś, dotychczasowy trener PGE GKS Bełchatów.

Po ponad dwóch latach pracy przy Sportowej, z ławką trenerską PGE GKS Bełchatów żegna się trener Kamil Kiereś, który po raz ostatni spotkał się z drużyną przed poniedziałkowym treningiem i poinformował o odejściu z piastowanego stanowiska.

Dzisiejsze zajęcia, które rozpoczynają przygotowania do meczu z Lechem Poznań, poprowadził II trener „Brunatnych” Andrzej Orszulak.

Od swojego powrotu na stanowisko pierwszego trenera 9 stycznia 2013 roku Kamil Kiereś prowadził zespół w 78 oficjalnych meczach (40 T-Mobile Ekstraklasy, 34 1 Ligi oraz 4 Pucharu Polski), w których PGE GKS Bełchatów odniósł 34 zwycięstwa, 22 zremisował i poniósł 22 porażki (bramki 88-77) a podczas obu okresów pracy w roli „pierwszego” ma na koncie 110 oficjalnych meczów z „Brunatnymi”, w tym 70 w Ekstraklasie. Kiereś był najdłużej pracującym szkoleniowcem w jednym klubie obecnego zestawienia T-ME.

Przypomnijmy, że podczas drugiego etapu pracy w Bełchatowie, trener Kamil Kiereś był najpierw o punkt od utrzymania zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej sezonu 2012/13 a następnie jego zespół zdobył mistrzostwo 1 Ligi w 2014 roku i jednocześnie zapewnił sobie błyskawiczny powrót do T-Mobile Ekstraklasy, gdzie w obecnym sezonie był przez długi okres w czołówce ligi. Od pucharowego meczu z Piastem Gliwice (0:5), poza zwycięstwem w Białymstoku, wyniki osiągane przez zespół były jednak coraz gorsze a szalę goryczy przelała bardzo słaba seria punktowa na wiosnę 2015 roku i spadek na 13. miejsce w tabeli.

GKS „Bełchatów” S.A. składa odchodzącemu szkoleniowcowi podziękowania za ogromną pracę i zaangażowanie, jakimi charakteryzowała się kadencja trenera Kamila Kieresia przy Sportowej.

źródło: oficjalna storna PGE GKS Bełchatów

Krakowianka z wyboru. W derbach stolicy Małopolski kibicuje północnej stronie Błoń. Lubi podróżować po Polsce, zwykle "przypadkowo" natrafiając na spotkania Ekstraklasy lub polskiej reprezentacji. Zwykle można ją spotkać z aparatem. Pasjonatka oceanografii.