/Euro 2016: Mamy to! Polska w najlepszej ósemce Europy!

Euro 2016: Mamy to! Polska w najlepszej ósemce Europy!

Reprezentacja Polski pokonała po rzutach karnych Szwajcarów i awansowała do ćwierćfinału!

Już w pierwszych sekundach spotkania reprezentanci Polski mogli objąć prowadzenie. Kamil Grosicki podał piłkę do Roberta Lewandowskiego, Sommer wyszedł do naszego napastnika, wybył piłkę, która wpadła pod nogi Arkadiusza Milika – snajper Ajaxu Amsterdam nie trafił jednak do pustej bramki.

W szóstej minucie Polacy ruszyli lewą stroną. Ponownie Grosicki dośrodkował w pole karne, gdzie znajdował się Milik. Tym razem 22-letni napastnik strzałem głową próbował pokonać szwajcarskiego bramkarza. Uderzył celnie, ale Sommer nie miał problemów z interwencją.

W 26 minucie groźny strzał na bramkę Łukasza Fabiańskiego oddał z lewego skrzydła Rodriguez, jednak strzał obrońcy przeszedł obok słupka. Trzy minuty później rzut rożny dla Biało-Czerwonych wywalczył Grosicki. Milik dośrodkował do znajdującego się na idealnej pozycji Grzegorza Krychowiaka, pomocnik Sevilli strzelił jednak nad bramką.

W 31 minucie znakomitym podaniem popisał się Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu wyłożył piłkę do Grosickiego, który zauważył, iż szwajcarski bramkarz wyszedł nieco z bramki, przelobował Sommera, lecz piłka przeszła nad bramką. Minutę później Polacy ruszyli z kontrą. Akcję rozprowadził ma prawej stronie duet Piszczek – Błaszczykowski, pomocnik podał do Milika, który z ostrego kąta uderzył nad bramką.

Po jednej z akcji Szwajcarów z kontrą wyszli podopieczni Adama Nawałki. Grosicki wyprzedził kilku rywali, odegrał na prawą stronę, gdzie znajdował się Jakub Błaszczykowski, który z ostrego kąta pokonała Sommera.

Początek drugiej połowy  był nieco lepszy dla Szwajcarów. W 50. minucie spotkania lewą stroną ruszył Grosicki, zeszedł w pole karne, odegrał do Lewandowskiego, który technicznym uderzeniem chciał pokonać Sommera, lecz bramkarz zdążył z interwencją. Kilka minut później z akcją ruszył Shaqiri, lecz strzał pomocnika Stoke City piąstkował Fabiański. Z odpowiedzią wyszli reprezentanci Polski – atomowe uderzenie na szwajcarską bramkę oddał strzelec pierwszego gola, Sommer wybił piłkę na rzut rożny.

W 71. minucie groźny strzał na bramkę Sommera oddał Łukasz Piszczek, lecz uderzenie prawego obrońcy było niecelne. Dwie minuty później kapitalną interwencją popisał się Fabiański, który prawą ręką wybronił uderzenie Rodriqueza z rzutu wolnego. Kilka minut później podopieczni selekcjonera Nawałki mogli mówić  o sporym szczęściu. Piłka po uderzeniu jednego z zawodników szwajcarskich odbiła się od poprzeczki.

W 82. minucie Szwajcarzy doprowadzili do remisu. Piękne uderzenie z przewrotki do bramki Fabiańskiego wpakował Shaqiri.

W pierwszej części dogrywki żadna z drużyn nie przeprowadziła groźnej sytuacji bramkowej. Drugie 15 minut przeszło pod dyktando Szwajcarów. Bohaterem polskiej reprezentacji okazał się jednak Łukasz Fabiański, który okazał się lepszy w sytuacji na sam. W ostatniej minucie dogrywki polscy piłkarze mieli piłkę meczową. Kuba Błaszczykowski odegrał do wbiegającego w pole karne Łukasza Piszczka, Sommer nie zdołał jej złapać, jednak obrońcy szwajcarscy w ostatnim momencie wybili piłkę na aut.

W rzutach karnych reprezentacja Polski okazała się lepsza i awansowała do ćwierćfinału!

 Szwajcaria – Polska 1:1  (0:1)

Bramki:  Shaqiri (82.) – Błaszczykowski (39.)

Rzuty karne: 4-5

Żółte karki: Behrami, Schar, Djourou – Jędrzejczyk, Pazdan

Czerwone kartki:

Szwajcaria: Sommer – Rodríguez, Djourou, Schar, Lichsteiner – Behrami (77. Fernandes), Xhaka, Mehmedi (70. Dediyok), Dzemaili (59. Embolo), Shaqiri – Seferovic.

Polska: Fabiański – Jędrzejczyk, Pazdan, Glik, Piszczek – Krychowiak, Mączyński (101. Jodłowiec)- Grosicki (104. Peszko), Milik, Błaszczykowski – Lewandowski

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.