/Liga włoska: Juventus znów lepszy od Milanu

Liga włoska: Juventus znów lepszy od Milanu

Spotkanie z dużą ilością bramek obejrzeli kibice w najciekawszym spotkaniu włoskiej ekstraklasy. Mistrzowie kraju Juventus Turyn na własnym stadionie podejmował AC Milan. Bianconerii do ligowej tabeli dopisali kolejne trzy punkty, a mecz zakończył się wynikiem 3:1 (2:1). Bramki w meczu zdobywali: Carlos Tevez 14, Leonardo Bonucci 31, Alvaro Moratta 65. Honorowe trafienie dla gości wywalczył Luca Antonelli w 28 minucie.
Od początku meczu to Juventus starał się narzucić własny styl gry. Kibicom długo przyszło czekać na pierwszą bramkową okazję. Taka sytuacja pojawiła się w 14 minucie gry. W tym czasie podanie z głębi pola przejął Carlos Tevez. Napastnik reprezentacji Argentyny wykorzystując swoją szybkość pomknął na bramkę przeciwnika. Będąc sam na sam z Diego Lopezem nie dał szans bramkarzowi Milanu na skuteczną interwencję i strzelił pierwszego gola w meczu zdobywając 14 trafienie w sezonie.

W kolejnych minutach narastała przewaga miejscowych piłkarzy. Stara Dama miała przewagę w posiadaniu piłki, a także stałych fragmentach gry, czy to rzutach rożnych, czy wolnych. Gdy się wydawało, że miejscowi strzelą drugiego gola to w 28 minucie nastąpił niespodziewany obrót piłkarskich wydarzeń. Milan prowadzony przez Inzaghiego doprowadził do remisu. Drużyna pokazała, że potrafi wykorzystać stały fragment gry w postaci rzutu rożnego. W listę strzelców wpisał się debiutujący w Milanie Luca Antonelli doprowadzając do remisu.

Ta sytuacja tylko podrażniła piłkarzy z Starej Damy. Juventus jeszcze przed przerwą zamierzał podwyższyć prowadzenie. Dwie minuty później Alvaro Moratta mógł podwyższyć prowadzenie, lecz arbiter dopatrzył się spalonego u hiszpańskiego młodego napastnika. Nie minęło 60 sekund, a miejscowi stworzyli kolejne dwie bramkowe okazje. Jedna z nich w 31 minucie zmusiła do interwencji Lopeza po strzale Marchisio.

Druga sprawiła, że piłkarz gości po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki po niecodziennym uderzeniu Leonardo Bonucciego. Przed przerwą Stara Dama miała kolejne okazje na podwyższenie wyniku. Drugiego gola w meczu mógł strzelić Carlos Tevez, lecz Argentyńczyk przegrał pojedynek z Lopezem. Bramkarz Milanu miał także dużo pracy w ostatnich 5 minutach pierwszej połowy. W tym czasie wykazał się dwoma paradami po uderzeniach Bonucciego i Teveza.

Starej Damie zadyszka przytrafiła się na początku drugiej połowy. Takiej sytuacji nie wykorzystał AC Milan. W tym czasie oddał jeden strzał w 54 minucie w wykonaniu Pazziniego, lecz Buffon nie dał się zaskoczyć. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. 11 minut później na stadionowej tablicy miejscowi prowadzi różnicą już dwóch bramek. Na listę strzelców wpisał się Moratta po akcji Pogby i uderzeniu w słupek Marchisio.

 Sześć minut później Juventus mógł uzyskać czwartego gola. Po raz kolejny sędzia odgwizdał spalonego i miejscowi na swoim koncie nadal mieli trzy bramki. W kolejnych minutach Juvnetus kontrolował przebieg wydarzeń nie dając przyjezdnym na strzelenie kontaktowego gola. Ostatecznie Stara Dama wywalczyła 16 zwycięstwo w sezonie oraz dziewiąte na własnym stadionie w 11 rozegranych meczach.

Juventus Turyn – AC Milan 3:1 (2:1)

Bramki: Carlos Tevez 14′ Leonardo Bonucci 31′ Alvaro Morata 65′. Luca Antonelli 28′

Skład Juventusu: Gianluigi Buffon Simone Padoin Leonardo Bonucci Giorgio Chiellini Patrice Evra Claudio Marchisio (84′ Angelo Ogbonna) Andrea Pirlo Paul Pogba Arturo Vidal Carlos Tevez (90+2′ Fernando Llorente) Alvaro Morata

Skład AC Milan: Diego Lopez Cristian Zaccardo (78′ Adil Rami) Alex Gabriel Paletta Luca Antonelli Andrea Poli (62′ Giacomo Bonaventura) Michael Essien Sulley Muntari Alessio Cerci Jeremy Menez (37′ Giampaolo Pazzini) Keisuke Honda

Żółte kartki: Simone Padoin 60′ Carlos Tevez 89′ (obaj Juventus), Michael Essien 34′ (AC Milan)

Piłka niemiecka nie ma przede mną żadnych tajemnic. Co roku śledzę rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Moimi ulubionymi klubami są min. Jagiellonia Białystok, Widzew Łódź, czy FC Barcelona.