/Czwartek w LE

Czwartek w LE

Krótkie podsumowanie dzisiejszych spotkań LE.

Krasnodar – Wolfsburg 2-4

Dzisiejsze najwcześniej rozpoczęte spotkanie zakończyło się wynikiem 2-4 dla niemieckiego zespołu. Bramki dla Krasnodaru zdobyli: w 51 minucie po rzucie karnym – Granqvist oraz w 86 minucie Wanderson po dobrej akcji swojej drużyny. Pierwszy gol dla Wolfsburga padł po samobójczym strzale Granqvista. Dwie bramki w tym spotkaniu, w 46 i 80 minucie zdobył de Bruyne. Swojego gola dołożył w 64 minucie Gustavo.

Aalborg – Dynamo Kijów 3-0

Pierwsza połowa była zdecydowanie lepsza w wykonaniu Aalborga. Gole dla duńskiego zespołu strzelali: w 11 minucie Enevoldsen i w 39 minucie Thomsen. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Aalborga, trzeciego i ostatniego gola w tym spotkaniu w doliczonym czasie gry dołożył Thomsen.

Dynamo Mińsk – Guingamp 0-0

Żaden z zespołów nie wyróżniał się w pierwszej odsłonie spotkania. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Całe spotkanie również zakończyło się bezbramkowym remisem, kibice obu zespołów mogą być dzisiaj zawiedzeni.

Lille – Everton 0-0

Żaden z zespołów w pierwszej połowie nie wytworzył sobie odpowiedniej przewagi. Jest to kolejne spotkanie, które zakończyło się dzisiejszego wieczora bezbramkowym remisem. Nie był to ekscytujący mecz, gra była wyrównana.

PAOK – Fiorentina 0-1

W pierwszej połowie przewagę zyskali goście dzięki bramce Vargasa w 38 minucie. Do końca spotkania wynik pozostał bez zmian i to goście mogli cieszyć się zwycięstwem i trzema oczkami na koncie.

Rijeka – Feyenoord 3-1

Pierwsza połowa zdecydowanie nie spełniła oczekiwań kibiców. Natomiast w drugiej części spotkania mogliśmy cieszyć się dobrym widowiskiem – w 63 minucie po golu Kramarica chorwacki zespół wyszedł na prowadzenie. Feyenoord zbyt długo nie czekał na odpowiedź – do remisu doprowadził już w 66 minucie dzięki bramce Toornstry. Kilka minut później zawodnicy Rijeki zadali dwa ciosy – w 71 i 76 minucie. Oba gole zdobył Kramarić, tym samym notując hat-tricka. Do końca spotkania wynik nie zmienił się i to chorwacki zespół mógł cieszyć się zwycięstwem.

Slovan Bratysława – Sparta Praga 0-3

Sparta Braga bez większych problemów ograła gospodarzy tego spotkania. Bramki padały w: 56,61,81 minucie, zdobyli je: Lafata, Konate i Krejci.

Standard Liege – Sevilla 0-0

Mecz bez historii. Żadna z drużyn nie wytworzyła sobie przewagi, większość akcji toczyła się w środkowej strefie boiska. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Steaua Bukareszt – Rio Ave 2-1

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do rumuńskiego zespołu. Dwa gole zdobył Rusescu, w 17 i 45 minucie. Przeciwnicy zdołali odpowiedzieć w 48 minucie gdy dobrym strzałem popisał się Del Valle. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Trabzonspor – Lokeren 2-0

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Gol padł w 54 minucie – po strzale Yatabare to zespół Trabzonsporu objął prowadzenie. Pod sam koniec spotkania drugiego gola zdobyli gospodarze. Tym razem piłkę do siatki wpakował Constant zapewniając swojej drużynie pewne zwycięstwo.

Young Boys – Napoli 2-0                                                  

Dobra pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów, ale mimo usilnych starań zakończona remisem. Young Boys wyszło na prowadzenie w 52 minucie gdy gola strzelił Hoarau. Szwajcarski zespół podwyższył jeszcze wynik spotkania w doliczonym czasie gry – piłka po strzale Bertone pewnie wpadła do bramki.

Celtic – Astra 2-1

Druga połowa była zdecydowanie lepsza w wykonaniu obu zespołów. Gole dla Celticu zdobyli: Scepović i Johansen. Bramkę kontaktową strzelił Enache.

Club Brugge – FC Copenhagen 1-1

Mecz zakończył się remisem 1-1. Bramki zdobyli Amartey w 89 minucie dla zespołu gości i Vazquez w doliczonym czasie gry dla gospodarzy.

Dnipro – Karabach 0-1

Dobra gra zespołu gości doprowadziła do strzelenia gola przez Muarema już w pierwszej połowie meczu. Druga odsłona spotkania to już znaczny spadek tempa, brak pomysłu na grę i brak zaangażowania.

Estoril – Dynamo Moskwa 1-2

Druga połowa była zdecydowanie ciekawsza i lepsza. Mecz zakończył się zwycięstwem Dynamo po golach Kokorina i Zhirkova. Honorową bramkę dla Estorialu zdobył w doliczonym czasie gry Tavares.

Inter – St. Etienne 0-0

Fatalny mecz w wykonaniu Interu. Włoski zespół jak i francuski nie miał dzisiaj pomysłu na grę, nikt nie przejmował inicjatywy. Kibice obu zespołów mogą być bardzo rozczarowani.

Moenchengladbach – Apollon 5-0

Już w 11 minucie niemiecki zespół wyszedł na prowadzenie. Gola zdobył Tarore, który wykorzystał asystę Hrgota. Druga połowa to jeszcze lepsza gra Moenchengladbach i aż trzy zdobyte bramki – gole Hrgota, Traore,Hermanna. Czwarty gol w drugiej połowie padł po samobójczym trafieniu Angeli. Apollon nie miał dzisiaj nic do powiedzenia.

Partizan – Besiktas 0-4

Dwa pierwsze gole dla Besiktasu padły w pierwszej połowie. Zdobywcami bramek są Kavlak i Ba. Partizan kompletnie nie radził sobie dzisiaj z rywalem, o czym świadczą dwa kolejne gole zdobyte przez Ozyakupa i Tore. Besiktas rozgromił swojego dzisiejszego przeciwnika.

PSV – Panathinaikos 1-1

Świetna postawa zespołu z Eindhoven zaowocowała bramką w 43 minucie – gola do szatni zdobył Depay po asyście De Jonga. Gola wyrównującego w 87 minucie zdobył Ajagun. Od 89 minuty PSV grało w osłabieniu, czerwoną kartkę za drugą żółtą otrzymał Bruma. Mecz zakończył się remisem 1-1.

Salzburg – Dynamo Zagrzeb 4-2

Pewna przewaga Salzburga w pierwszej połowie meczu. Po dwóch golach Alana austriacki zespół zakończył pierwszą połowę z dwubramkową przewagą. Dwa kolejne gole dla Salzburga padły tuż po przerwie w 48 i 52 minucie. Zdobyli je Ramalho i Alan, który zanotował hat tricka. Pod koniec spotkania Dynamo wzięło się za odrabianie strat, zdobyło dwie bramki, mimo to było już za późno by doprowadzić do remisu.

Torino – HJK Helsinki 2-0

Pierwsza połowa była całkiem ciekawa w wykonaniu obu drużyn – mimo to jedynego gola strzelił zawodnik Torino, Molinaro i to włoski zespół schodził zwycięsko na przerwę. Drugą bramkę w 58 minucie dołożył jeszcze Amauri i tym samym Torino pewnie pokonuje HJK 2-0.

Tottenhan – Asteras 5-1

Pewne prowadzenie londyńskiego klubu – dwa zdobyte gole w pierwszej połowie dają Anglikom świetną zaliczkę przed drugą odsłoną spotkania. Branki strzelali: w 13 minucie Kane i Lamela w 30 minucie. Druga połowa to popis zawodników Tottenhamu – swojego drugiego gola zdobył Lamela, a hat tricka zaliczył Kane. W 87 minucie z boiska za czerwoną kartkę wyleciał jeszcze Hugo Lloris, co pomogło gościom strzelić honorową bramkę.

Villareal – Zurich 4-1

Szybki gol Villarealu w 6 minucie zapowiadał ciekawe widowisko. Goście do wyrównania doprowadzili pod koniec pierwszej połowy, Schonbachler pewnie pokonał bramkarza gospodarzy. Druga połowa to pokaz siły Villarealu – gole zdobywają Vietto, Bruno, Dos Santos w 50, 60, 78 minucie. Trzy oczka zapisujemy na koncie hiszpańskiej drużyny.

Co lubię? Liverpool, ranne wstawanie (czasami), podróże po Europie, hokej; czego nie lubię? Manchesteru United, marchewki, rozpakowywania walizki.