Reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Gruzją 4:0 (0:0) w meczu eliminacji Euro 2016, które zostanie rozegrane we Francji. Dzięki zwycięstwu biało-czerwoni utrzymają prowadzenie w tabeli grupy D.
Nasi reprezentacji pojechali do Tbilisi po bardzo udanym początku kwalifikacji. Polacy ograli Gibraltar i Niemców, a także zremisowali ze Szkocją. Jednak żeby nie zmarnować tego co udało się wywalczyć w trzech pierwszych meczach trzeba było wygrać w Gruzji.
Długo gra nam się nie układała. Mimo, że Adam Nawałka postawił na bardzo ofensywne ustawienie z Sebastianem Milą oraz Krzysztofem Mączyńskim w środku pola to przez dłuższy czas nie potrafiliśmy zdominować gospodarzy. Gruzini ustawieni defensywnie wyprowadzali groźne kontrataki. Duża zasługa w tym Lewana Mczedlidze, który wygrał wszystkie pojedynki z naszymi stoperami. Jednak kiedy już gospodarze dochodzili do okazji strzeleckich, piłka szybowała wysoko nad bramką strzeżoną przez Wojciecha Szczęsnego. Polacy strzelali rzadziej, ale byli bliżsi celu. Po próbach Arkadiusza Milika oraz Kamila Grosickiego futbolówka obiła obramowanie bramki reprezentacji Gruzji.
W drugiej połowie zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę biało-czerwonych. Podopieczni trenera Nawałki zdominowali gospodarzy i bardzo szybko przyniosło to efekt. W 52. minucie Kamil Glik wyskoczył najwyżej w polu karnym rywali i strzałem głową dał naszej reprezentacji prowadzenie. Polacy nie popełnili błędu ze spotkania ze Szkocją i tym razem nie oddali inicjatywy przeciwnikom. W 70. minucie kolejny stały fragment gry przyniósł nam gola. Po dośrodkowaniu Macieja Rybusa najsprytniejszy w zamieszaniu podbramkowym okazał się Grzegorz Krychowiak. Później przypomniał o sobie Mila. Najstarszy zawodnik naszej drużyny uderzeniem zza pola karnego pokonał Giorgiego Lorię. Wynik ustalił już w doliczonym czasie gry Milik.
Po czterech spotkaniach Polacy mają na swoim koncie dziesięć punktów i są liderami grupy. Kolejne spotkanie o punkty biało-czerwoni zagrają w marcu na wyjeździe z Irlandią. Natomiast już we wtorek nasza reprezentacja zagra towarzysko we Wrocławiu ze Szwajcarią.
Gruzja – Polska 0:4 (0:0)
1:0 – Kamil Glik (52.)
2:0 – Grzegorz Krychowiak (70.)
3:0 – Sebastian Mila (75.)
4:0 – Arkadiusz Milik (90.)
Gruzja: Giorgi Loria – Ucza Lobżanidze, Saba Kwirkwelia, Akaki Chubutia, Gia Grigalawa – Sandro Kobachidze (87. Nika Dzalamidze), Murtaz Dauszwili, Guram Kaszia, Dżaba Kankawa, Dżano Ananidze (59. Tornike Okriaszwili) – Lewan Mczedlidze (68. Giorgi Czanturia).
Polska: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk – Kamil Grosicki (69. Maciej Rybus), Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński (66. Tomasz Jodłowiec), Sebastian Mila (85. Karol Linetty), Arkadiusz Milik – Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Saba Kankawa, Ucza Lobżanidze – Kamil Glik, Tomasz Jodłowiec, Karol Linetty.
Sędzia: Paolo Tagliavento (Włochy).
żródło: nicesport.pl