Wisła Kraków remisuje z Piastem 0-0 po zaciętym i dobrym meczu w wykonaniu obu drużyn.
Od mocnego uderzenia rozpoczęła Wisła. W siódmej minucie swoją szansę zmarnował Burliga, po świetnym podaniu Brożka wzdłuż linii bramkowej. Dziesięć minut później Biała Gwiazda popisala się kolejną okazją do zdobycia bramki. Po akcji Brożka i Guerriera, Boguski dostał piłkę, ale jego strzał został zablokowany. Kibice nie mogli mieć zastrzeżeń co do gry żadnego z zespołów. Wisła miała więcej dobrych okazji po swojej stronie, ale Piastowi nie można było odmówić walki. W 25 Vassiljev oddał mocny strzał zza pola karnego, ale Buchalik był na posterunku. Bardzo dobre zawody rozgrywał również Stilić, przez niego przechodziła właściwie każda akcja Wisły.
Druga połowa rozpoczęła się od wymiany ataków. Swoich sił próbowali Dudka, Stilić, a po stronie Piasta Vassiljev i Badia. W 60 minucie cudowna akcją popisał się Piast. Badia ograł w polu karnym dwóch przeciwników, ale nie udało mu się pokonac Buchalika. W 73 minucie Stilić znalazł podaniem Brożka, ale ten został zablokowany prze rywala. Po bardzo zaciętym spotkaniu mecz zakończył się remisem, ale co najważniejsze, na brak emocji nie mogliśmy narzekać.
Piast Gliwice: Cifuentes, Klepczyński, Herbert, Osyra, Piotr Brożek, Szeliga (85. Jurado), Martinez, Vassiljev (68. Hanzel), Badia (79. Podgórski), Zivec, Wilczek
Wisła Kraków: Buchalik. Dudka, Głowacki, Guzmics, Sadlok, Uryga, Boguski, Burliga (79. Sarki), Stilić, Guerrier (84. Stępiński), Paweł Brożek