/Passa przełamana! Kolejorz gromi Bełchatów

Passa przełamana! Kolejorz gromi Bełchatów

W 11. kolejce Ekstraklasy Lech pokonał GKS Bełchatów aż 5:0. W prze­ciągu 90 minut w Pozna­niu goście stra­cili  więcej bramek niż w dotychczasowych meczach.

W pierw­szych minu­tach zasko­czyć Mala­rza chciał Lovrenc­sics, ale bram­karz Beł­cha­towa odbił piłkę. KIlka minut póżniej Paw­łow­ski świet­nie zagrał do Hama­la­inena, ten głową odegrał do Jevti­cia. Szwaj­car jed­nak nie tra­fił w piłkę. Jednak chwilę póżniej Paw­łow­ski dośrod­ko­wał w szes­nastkę do Hama­la­inena, który głową ude­rzył na bramkę. Malarz odbił piłkę, ale już z bramki i pił­ka­rze Skorży pro­wa­dzili 1:0.

Tuż przed przerwą Jevtić podał do Paw­łow­skiego, który minął bram­ka­rza, ale nie zdo­łał oddać strzału. Kil­ka­na­ście sekund interwencja popisał się Malarz, który odbił uderzenie Lovrenc­sicsa.

Kole­jorz szybko potwier­dził swoją wysoką dys­po­zy­cję tuż po przerwie. W 51. minu­cie z rzutu rożnego cen­tro­wał Douglas, bram­karz GKS-u chciał ją wypiąst­ko­wać, ale zro­bił to na tyle niefor­tun­nie, że do wła­snej bramki.

Kilka minut później  Mójta uderzał na bramkę Kolejorza, ale Gostom­ski spa­ro­wał piłkę na poprzeczkę. W 72 minucie Hama­la­inen zdo­był kolejną w tym meczu bramkę.W sytu­acji sam na sam okazał si|ę lepszy od Malarza.

 W 81. minu­cie Lovrecnc­sicsa pew­nie wyko­rzy­stał sytu­ację sam na sam z bram­ka­rzem gości i pod­wyż­szył na 4:0. Tuż przed końcem drugiej połowy Malarza pokonał  Jevtić i ude­rzył pod poprzeczkę nie dając szans na inter­wen­cję gol­ki­pe­rowi GKS-u.

LECH POZNAŃ — GKS BEŁCHATÓW 5:0

BRAMKI: ‘17, ‘72 Hama­la­inen, ‘51 Malarz (sam), ‘81 Lovren­cics, ‘86 Jevtić

Żółte kartki: Linetty — Ślusar­ski, Sawala

LECH: Gostom­ski — Kędziora, Wołą­kie­wicz, Kamiń­ski, Douglas — Lovrenc­sics, Trałka (46. Drew­niak), Linetty (63. For­mella), Paw­łow­ski (80. Keita)- Jevtić — Hamalainen

GKS: Malarz Basta, Bara­now­ski, Teli­chow­ski, Mójta – Sawala (59. Poźniak), Baran – Wroń­ski (59. Pro­kić), Komo­lov (74. Bar­to­siak), Mak – Ślusarski

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.