/Pewne zwycięstwo Ruchu

Pewne zwycięstwo Ruchu

Ruch odnosi pewne zwycięstwo przeciwko Górnikowi dzięki zdobyciu 3 goli.

Pierwszego gola w 10 minucie zdobył Michał Koj wykorzystując dogranie Grodzickiego z rzutu rożnego. Wynik w doliczonym czasie gry pierwszej połowy podwyższył Stępiński, zdobywając 9 bramkę w tym sezonie. Pierwsza część spotkania zdecydowanie należała do gości, którzy często przebywali w polu karnym Górnika i zecydowanie lepiej wykorzystywali swoje szanse.

Drużyna z Łęcznej była blisko zdobycia gola kontaktowego na początku drugiej połowy. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Pruchnik, a Piesio kończył strzał głową. Bramki jednak nie zdobył, Putnocky świetnie wybronił ten strzał. Gospodarze przeważali w tej części meczu, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na wynik. Ruch przypieczętował wynik w 89 minucie,gdy trzeciego gola zdobył Zieńczuk pokonując Silvio Rodica.

Dzięki zwycięstwu Ruch znajduje się na 4 miejscu w tabeli z 24 punktami, a Górnik plasuje się na 8 miejscu z 3 „oczkami” mniej.

Górnik Łęczna – Ruch Chorzów 0:3 
0:1 – Koj 10′
0:2 – Stępiński 45+1′
0:3 – Zieńczuk 89′

Składy:

Górnik: Silvio Rodić – Łukasz Mierzejewski, Tomislav Bożić, Lukas Bielak, Leandro – Grzegorz Bonin, Łukasz Tymiński (46′ Jan Bednarek), Tomasz Nowak, Radosław Pruchnik (67′ Przemysław Pitry), Grzegorz Piesio – Bartosz Śpiączka (89′ Kamil Poźniak)

Ruch: Matus Putnocky – Marek Szyndrowski, Rafał Grodzicki, Mateusz Cichocki, Michał Koj – Kamil Mazek (90′ Tomasz Podgórski), Łukasz Surma, Maciej Iwański, Patryk Lipski, Marek Zieńczuk – Mariusz Stępiński (84′ Michał Efir)

Żółte kartki: Bielak, Pruchnik, Tymiński (Górnik) oraz Lipski (Ruch)

Co lubię? Liverpool, ranne wstawanie (czasami), podróże po Europie, hokej; czego nie lubię? Manchesteru United, marchewki, rozpakowywania walizki.