/Remis w Szczecinie

Remis w Szczecinie

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie 30. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin a Legią Warszawa. Obie drużyny już przed meczem były pewne miejsca w grupie mistrzowskiej i walki o zdobycie tytułu Mistrza Polski.

Od pierwszego gwizdka sędziego w zachowaniu obu drużyn widoczny był chaos i brak pomysłu, a gra toczyła się szybko od bramki do bramki. Dogodnej sytuacji do otwarcia wyniku nie wykorzystał w 17. minucie Aleksandar Prijović. Szwajcar otrzymał piłkę od Hlouska, ale  ta po strzale głową przeleciała tuż obok słupka. Chwilę później w polu karnym do futbolówki nie dopadł Guilherme i padł na ziemię. Legioniści domagali się podyktowania rzutu karnego, ale arbiter spotkania nie widział ku temu powodów.

Po zmianie stron aktywniejsi stali się gospodarze, a trener Michniewicz posłał na boisko Dwaliszwilego. Mimo wielu prób i dobrej współpracy z Łukaszem Zwolińskim, Gruzin nie potrafił stworzyć groźnej dla Arkadiusza Malarz sytuacji.

Koniec rundy zasadniczej stołeczni zakończyli na pierwszym miejscu w tabeli, ale przewaga nad drugim Piastem Gliwice to zaledwie jeden punkt. Kolejny mecz, rozgrywany w ramach grupy mistrzowskiej, odbędzie się za tydzień na Łazienkowskiej. Rywalem jest zajmujący 6. miejsce Lech Poznań. Pogoń, która ostatecznie zajęła trzecie miejsce, zmierzy się na własnym boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biała lub Ruchem Chorzów.

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:0

Składy:

Pogoń Szczecin: Kudła, Frączczak, Rudol, Fojut, Nunes, Matras (Jakub Piotrowski 84.), Murawski, Listkowski (Wladimir Dwaliszwili 58.), Akahoshi, Gyurcso (Miłosz Przybecki 85.), Zwoliński

Legia Warszawa: Malarz, Hlousek, Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Broź (Bartosz Bereszyński 83.), Guilherme, Pazdan, Duda (Michał Kucharczyk 78.), Prijović (Kasper Hamalainen 72.), Aleksandrow, Nikolić

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.