W drugim piątkowym spotkaniu w ramach polskiej ekstraklasy Lecia Gdańsk pokonała 3:0 na swoim stadionie Śląsk Wrocław, odnosząc swoje 12. zwycięstwo w trwającej kampanii. Dzięki swojej ósmej wygranej w roli gospodarza w tym sezonie Biało-zieloni przynajmniej poniedziałkowego wieczoru wrócili na pozycję lidera rozgrywek.
Przed potyczką z wrocławianami szkoleniowiec ekipy z Trójmiasta przekonywał, że jego zespołowi w walce o zwycięstwa będzie potrzebna zimna krew i chłodna głowa. Właśnie takie czynniki miały być panaceum na WKS w starciu w ramach 19. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Pierwsze fragmenty rywalizacji toczonej na Energa Arena przebiegały pod znakiem kibicowskich pokazów pirotechnicznych, na które żywo reagował spiker Lechii. Emocje piłkarskie na stadionie w Gdańsku pojawiły się dopiero po upływie ponad 20 minut. Najpierw na strzał sprzed pola karnego pozwolił sobie Ryota Morioka, ale na posterunku po próbie Japończyka, był bramkarz gdańszczan.
Wynik spotkania został otwarty w 30. minucie. Strzelcem gola został Flavio Paixao. Portugalczyk wykorzystał bardzo dokładne dośrodkowanie Grzegorza Wojtkowiaka i precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza wrocławskiej ekipy. Śląsk jeszcze raz zagroził bramce gospodarzy tuż przed końcem pierwszej połowy, gdy ponownie swoich sił spróbował Morioka, ale bez efektu w postaci gola.
Po zmianie stron wicelider rozgrywek po 18 rozegranych meczach polskiej ekstraklasy zdołał podwyższyć swoje prowadzenie. Świetnym zagraniem w pole karne rywali popisał się Milos Krasić, natomiast jeszcze lepszą kontrolą nad futbolówką zaimponował Grzegorz Kuświk, który przyjęciem piłki zwiódł defensywę wrocławian i mocnym uderzeniem pokonał Lubosa Kamenara.
Tuż przed końcem zawodów po braterskiej akcji Marco Paixao-Flavio Paixao ten drugi zaliczył drugie trafienie i siódma porażka Śląska w tym sezonie polskiej ekstraklasy stała się faktem. Chrapek i spółka kontynuują zatem passę spotkań bez porażki przed własną publicznością, która trwa od 18 września. Za tydzień Lechia na wyjeździe zmierzy się z Koroną Kielce, a WKS u siebie z Arką Gdynia.
Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)
1:0 Flavio Paixao 30′
2:0 Kuświk 59′
3:0 Flavio Paixao 90′