Lechia Gdańsk zrewanżowała się za jesienną porażkę przy Łazienkowskiej i na własnym obiekcie wygrała z Legią 1:0. Strzelcem gola okazał się Maciej Makuszewski. Warszawianie od 39. minuty grali w dziesiątkę, kiedy bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Ondrej Duda.
W pierwszej części spotkania zgromadzeni na trybunach kibice nie zobaczyli bramek i dogodnych do ich zdobycia sytuacji. Nie brakowało za to walki w środku pola i źle zagrywanych piłek. Ciekawie zrobiło się dopiero w 39. minucie, kiedy za faul na Grzegorzu Wojtkowiaku czerwoną kartką został ukarany Ondrej Duda. Słowak miał już na koncie „żółtko”, więc gdyby otrzymał kolejne i tak opuściłby boisko. Kilka chwil przed końcem pierwszej połowy w słupek trafił Stojan Vranjes.
Po zmianie stron gra obu zespołów nadal nie wyglądała widowiskowo, a przewaga Lechii stała się widoczna od momentu wejścia na boisko Antonio Colaka. W 76. minucie strzelił w kierunku bramki Dusana Kuciaka, ale przed utratą gola uratował drużynę Jakub Rzeźniczak. Chwilę później, wykorzystując podanie Piotra Grzelczaka, Chorwat strzelił nad poprzeczką. Kontrowersją spotkania okazała się sytuacja z 81. minuty, kiedy głową strzelił Colak a Dusan Kuciak wybił piłkę z bramki. Według gospodarzy, ta była już za linią bramką. Tomasz Frankowski, arbiter spotkania, najpierw uznał gola ale ostatecznie wznowił grę z rzutu wolnego dla Legii, motywując to faulem Colaka na Igorze Lewczuku. Lechiści wykorzystali liczbową przewagę dopiero cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry. Wynik na 1:0 ustalił Makuszewski, który otrzymał piłkę od Nazario i strzałem głową zamienił ją na bramkę.
Przegrywając z Lechią Mistrzowie Polski stracili bezpieczną punktową odległość do zajmującego obecnie drugie miejsce Lecha Poznań. Lechia znajduje się obecnie na szóstym miejscu w ligowej tabeli.
Starcie z Legią Warszawa sprowadziło na PGE Arenę 36 500 kibiców, tym samym ustanowiono rekord frekwencji w meczu ligowym Lechii na tym obiekcie. Obecni dziś fani ekstraklasy kolejny mecz ( z Górnikiem Łęczna) obejrzą za darmo. Na początku spotkania lechiści zaprezentowali kartoniadę, a na trybunach nie zabrakło kibiców z Warszawy.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 1:0 (0:0)
Bramki: 86’Makuszewski
Lechia Gdańsk: Mateusz Bąk – Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Mavroudis Bougaidis (63. Bruno dos Santos Nazario) – Piotr Grzelczak, Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes, Piotr Wiśniewski (72. Antonio Colak), Maciej Makuszewski – Kevin Friesenbichler (83. Sebastian Mila)
Legia Warszawa: Dusan Kuciak – Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Tomasz Brzyski – Guilherme (84. Michał Żyro), Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoljak (51. Dominik Furman), Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Orlando Sa