Wynikiem 3:1 dla przyjezdnych z Białegostoku zakończyło się spotkanie z Lechem w Poznaniu. Na Bułgarskiej miało być podwójne święto – stadion wypełniony czterdziestoma tysiącami kibiców i umocnienie pozycji lidera. Nic z tego nie wyszło. Gospodarze po dobrym początku i prowadzeniu dzięki bramce Kownackiego ulegli naporowi ekipy Michała Probierza.
W pierwszych minutach spotkania przeważał Lech, który raz po raz stwarzał sobie podbramkowe sytuacje. Najpierw po dośrodkowaniu Douglasa niecelnie uderzył Marcin Kamiński, a chwilę później w dobrej pozycji znalazł się Szymon Pawłowski, ale piłkę szybko odebrali mu obrońcy Jagiellonii. Po piętnastu minutach aktywniejsi stali się przyjezdni, a stojącego w bramce Buricia próbowali pokonać Taras Romanczuk i Maciej Gajos. Przed przerwą przestrzelił Hamalainen.
Po zmianie stron otworzył się worek z golami. Z boiska zszedł Zaur Sadajew, a na jego miejscu pojawił się Dawid Kownacki. Siedem minut później, po rozegraniu z rzutu rożnego, źle strzelił Pawłowski. Piłka wpadła pod nogi „Kownasia” a ten pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Kilka minut później wyrównał Patryk Tuszyński, który wykorzystał błędy popełnione przez będącego w słabej formie Pawłowskiego. Nieskutecznego i często mylącego się Lechitę szybko zastąpił Muhamed Keita. Mimo to, gospodarze stracili kolejną bramkę. Nika Dżalamidze podał do niepilnowanego Tuszyńskiego, który zdecydował się na strzał na dłuższy słupek i wyprowadził Jagiellonię na prowadzenie. W ciągu następnych kilku minut „Jaga” przeprowadziła kilka dobrych akcji pod bramką Buricia, ale najpierw dobrze zachował się bramkarz a później Tuszyńskiego wślizgiem zatrzymał Kędziora. Wynik ustalił Gajos, który w 82. minucie trafił z rzutu wolnego.
Dzięki kompletowi punktów Jagiellonia awansowała na drugie miejsce w tabeli. Mimo przegranej Lech Poznań utrzymał się na pozycji lidera. O jej odebranie zawalczy broniąca tytułu Legia. W 33. kolejce Lech podejmie w Poznaniu Śląsk Wrocław, a Jagiellonia wybierze się do Warszawy. W Poznaniu liczono, że na trybunach zasiądzie ponad 40. tysięcy kibiców. Ostatecznie na Bułgarskiej pojawiło się około 22 tysięcy fanów „Kolejorza”.
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 1:3 (0:0)
Bramki: 52’Kownacki – 60,67’Tuszyński. 82’Gajos
Lech Poznań: Burić, Kędziora, Kadar, Kamiński, Douglas, Linetty, Trałka, Hamalainen, Jevtić (Dariusz Formella 70.), Pawłowski (Muhamed Keita 65.), Sadajew (Dawid Kownacki 46.)
Jagiellonia Białystok: Drągowski, Straus, Pazdan, Madera, Modelski, Grzyb, Romanczuk, Mackiewicz (Igors Tarasovs 90.+1.), Gajos (Łukasz Tymiński 90.+1.), Frankowski (Nika Dzalamidze 57.), Tuszyński