Już w piątek reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Piłkarze, wraz ze sztabem szkoleniowym, do Frankfurtu wyruszyli w czwartek. Plan na mecz z mistrzami świata jest jeden – wygrać. – Od samego początku mojej pracy z reprezentacją doskonalimy grę w szybkim ataku oraz niską obronę i atak pozycyjny. Spodziewamy się, że to rywal będzie próbował przejąć inicjatywę w środku pola. Jesteśmy przygotowani na głęboką grę w obroni i szybkie przechodzenie do ataku. Nie będziemy jednak ograniczać tylko naszej gry do defensywy. Chcemy również dobrze rozegrać piłkę. Mecz będzie miał wiele faz gry. Spróbujemy zaskoczyć Niemców naszymi schematami. Liczę także na kreatywność moich zawodników – przyznał trener Adam Nawałka.
Polacy są liderem własnej grupy, jednak awans na mistrzostwa Europy nie jest jeszcze zapewniony. – Sytuacja w tabeli jest bardzo korzystna dla nas. W dalszym ciągu potrzebujemy punktów, by awansować do Mistrzostw Europy. Będziemy grać o jak najlepszy wynik i o zdobycz punktową. Zawodnicy z tej kadry grają w najlepszych klubach na świecie. Mamy wiele indywidualności. Liczę, że zagramy dobry mecz i osiągniemy, jak najlepszy wynik.
Na środowym treningu ucierpiał Karol Linetty. Młody lechita pojechał jednak do Niemiec. – Wczoraj rzeczywiście Karol czuł się źle. Dziś jest znaczna poprawa. Na treningu zadecydujemy, czy będzie mógł brać udział w piątkowym meczu.
Kto zagra w bramce? – Jutro na odprawie przedmeczowej będzie podany pełny skład. Wszyscy bardzo cieszymy się, że mamy bramkarzy, którzy bronią w najlepszych ligach na świecie. To nie problem. To dla mnie bardzo komfortowa sytuacja.