Podbeskidzie pod wodzą nowego trenera gra coraz lepiej – świadczyć o tym może dzisiejszy remis z liderem Ekstraklasy, Piastem Gliwice.
Od pierwszych minut grę prowadził Piast jednak brakowało skuteczności. Swoich szans nie wykorzystali Mraz i Zivec, mimo to do 30 minuty to goście dyktowali warunki. Wtedy właśnie zabójczy kontratak wyprowadzili gospodarze – po dośrodkowaniu Mójty piłkę do siatki wbił Mateusz Szczepaniak. Kilkanaście minut później, tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Kamil Vacek, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Marcinie Pietorwskim.
Druga połowa źle zaczęła się dla Piasta. W 55 minucie wynik na 2:1 podwyższył Możdżeń zaskakując Jakuba Szmatułę. Goście po raz kolejny musieli gonić wynik, ale i tym razem się udało. W 83 minucie do remisu doprowadził Kamil Vacek, po raz drugi wykorzystując rzut karny, tym razem za faul na Mrazie.
Gliwiczanie nadal zajmują pierwsze miejsce w tabeli, Podbeskidzie z kolei plasuje się na 14 miejscu.
Podbeskidzie Bielsko – Biała – Piast Gliwice 2:2 1:0
Bramki: Mateusz Szczepaniak 30′ 1:1 – Kamil Vacek (k.) 43′ 2:1 – Mateusz Możdżeń 52′ 2:2 – Kamil Vacek (k.) 84′
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Emilijus Zubas – Adam Pazio, Krystian Nowak, Adam Deja, Adam Mójta – Jakub Kowalski (90′ Kamil Jonkisz), Kohei Kato, Marek Sokołowski, Frank Adu Kwame (54′ Fabian Hiszpański), Mateusz Możdżeń – Mateusz Szczepaniak (90′ Robert Demjan)
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Marcin Pietrowski, Uros Korun, Kornel Osyra, Hebert (68′ Mateusz Mak), Patrik Mraz – Kamil Vacek, Radosław Murawski, Gerard Badia (62′ Sebastian Musiolik), Sasa Zivec (79′ Paweł Moskwik) – Josip Barisić
Żółte kartki: Adam Pazio, Marek Sokołowski, Emilijus Zubas, Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Marcin Pietrowski, Patrik Mraz, Mateusz Mak (Piast Gliwice)
A. Stępień