Pierwszą ofiarą Białej Gwiazdy od kilku miesięcy okazała się Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Podopieczni Piotra Mandrysza przegrali na własnym stadionie z Wisłą Wdowczyka 2:4. To pierwsze zwycięstwo krakowskiej drużyny od 6 listopada 2015 roku!
Mecz nie mógł się lepiej zacząć dla Wiślaków, którzy rozpoczęli swój koncert z wysokiego „C”. Już w 3. minucie z rzutu wolnego celnie uderzał Rafał Wolski. Dwie minuty później Krzysztof Pilarz miał trudniejsze zadanie, ale mimo wszystko, po strzale Rafała Boguskiego dobrze interweniował. Na nic się to jednak nie zdało, ponieważ już w 6. minucie goście wyszli na prowadzenie. Rafał Wolski zgrał piłkę do Małeckiego, a ten pokonał Pilarza przytomnym płaskim strzałem przy słupku.
Po niemal 30 minutach było już 0:2! Zdenek Ondrasek podał na czystą pozycję do Brożka, Pilarz skrócił kąt, ale snajper Wisły zachował zimną krew, zabawił się z golkiperem Termaliki i trafił do siatki! Gol był dużym ciosem dla podopiecznych Piotra Mandrysza, gdyż w poprzednich fragmentach spotkania łapali oni powoli wiatr w żagle.
Z dobrym wynikiem Wisła starała się nie forsować tempa, tylko spokojnie rozgrywać piłkę i liczyć na kontrataki. Termalica natomiast szybko złapała kontakt z zespołem Białej Gwiazdy. Wojciech Kędziora przytomnie podał do Babiarza, a ten wbiegł między obrońców Wisły i płaskim strzałem pokonał Miśkiewicza.
Zmiana stron tylko dodała skrzydeł Wiśle. Biała Gwiazda wykorzystała niefrasobliwą postawę gospodarzy w środkowej strefie, Małecki dośrodkował z prawego skrzydła do niepilnowanego Wolskiego, a ten nie dał szans Pilarzowi strzałem głową.
Podczas, gdy wszyscy skazywali Termalicę na porażkę, ta znów odpowiedziała. Z rzutu karnego pewnie pokonał Miśkiewicza Dawid Sołdecki. Bramkarz Wisły rzucił się swój lewy róg, nie odczytując intencji zawodnika gospodarzy. Minęły zaledwie trzy minuty, a Wiślacy znów prowadzili dwiema bramkami! Z lewego skrzydła centrował Małecki, wychodzący z bramki Pilarz tylko musnął piłkę i głową do siatki trafił Boguski!
Wraz z końcówką spotkania Termalica mogła doprowadzić do remisu. Wisły! Najpierw, po dośrodkowaniu Plizgi Bartłomiej Smuczyński główkował z bliska w słupek, a następny słupek zaliczył Wojciech Kędziora.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Wisła Kraków 2:4 (1:2)
Babiarz 40′ Sołdecki (k.) 51′ – Małecki 7′ Brożek 29′ Wolski 47′ Boguski 53′
Składy:
Termalica: Krzysztof Pilarz – Dalibor Pleva, Artem Putiwcew, Dawid Sołdecki, Dariusz Jarecki (36′ Jakub Biskup; 46′ Bartłomiej Smuczyński) – Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak – Dawid Plizga, Patrik Misak (85′ Elvis Bratanović), Martin Juhar – Wojciech Kędziora
Wisła: Michał Miśkiewicz – Boban Jović, Arkadius Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok – Denis Popović, Rafał Wolski (90′ Tomasz Cywka) – Rafał Boguski, Paweł Brożek (74′ Petar Brlek), Patryk Małecki (85′ Witalij Bałaszow) – Zdenek Ondrasek.
Żółte kartki: Babiarz (Termalica) oraz Głowacki, Popović (Wisła).
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Michał Perzanowski