/Jevtić: Niedługo wrócę do wysokiej formy!

Jevtić: Niedługo wrócę do wysokiej formy!

Darko Jevtić wraca do gry po dłu­giej prze­rwie spo­wo­do­wa­nej kon­tu­zją. Daleko mu jed­nak do formy, którą pre­zen­to­wał jesz­cze jesienią.

Już w sobotę lechici zain­au­gu­rują rundę fina­łową meczem z war­szaw­ską Legią. Będzie to ide­alna oka­zja do rewanżu za prze­grany finał Pucharu Pol­ski – Teraz każdy mecz jest dla nas bar­dzo ważny. To pierw­sze spo­tka­nie, na doda­tek z Legią będzie dla nas bar­dzo dużo zna­czyło. Musimy zro­bić wszystko, by już od pierw­szego meczu zagrać dobrze i zdo­być jak naj­wię­cej punk­tów – mówił dziś Darko Jevtić.

W szatni po prze­gra­nym Pucha­rze Pol­ski był smu­tek i roz­go­ry­cze­nie, ale te roz­grywki już za nami i czas sku­pić się na walce o mistrzo­stwo – Był podły nastrój, bo nie wygra­li­śmy tego, do czego dąży­li­śmy cały czas. Prze­gra­li­śmy i jeste­śmy podwój­nie zmo­ty­wo­wani przed sobot­nim meczem. To są już teraz jed­nak inne roz­grywki i nie mie­szamy Puchary Pol­ski z Eks­tra­klasą. Wal­czymy o mistrzo­stwo i to jest teraz naj­waż­niej­sze, bo Puchar jest historią.

Ostat­nimi czasy Darko zma­gał się z kon­tu­zja ple­ców, przez którą pau­zo­wać musiał aż dwa mie­siące –Czuję się już znacz­nie lepiej, przede wszyst­kim mogę grać. Te pro­blemy z ple­cami będą mi doskwie­rać, także muszę teraz mocno nad tym popra­co­wać – przyznaje.

Jevti­ciovi daleko jed­nak do formy, którą pre­zen­to­wał jesz­cze jesie­nią. Sam jed­nak mówi, że dużo mu do tego nie bra­kuje – Nie róż­nię się niczym od tego Darko z jesieni. Przede wszyst­kim potrze­buję czasu, bo nie gra­łem prze­cież przez dwa mie­siące. Z każ­dym meczem czuję się coraz lepiej i mam nadzieję, że nie­długo wrócę do wyso­kiej formy — obie­cuje Darko.

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.