Lech Poznań wygrał na wyjeździe spotkanie z Górnikiem Łęczna i tym samym zakończył rundę zasadniczą na 6. miejscu. Mecz po dość pewnej pierwszej połowie i bramce Nielsena w 41. minucie wydawał się dość łatwym do wygrania, jednak gospodarze w drugiej połowie nie mieli nic do zaryzykowania i kilka razy zagrozili bramce Buricia.
Lech mógł prowadzić już w 5. minucie, gdy po błędzie Pruchnika piłkę przejął Nicki Bille Nielsen. Napastnik „Kolejorza” jednak nie zdołała pokonać bramkarza Górnika, który wybronił sytuację sam na sam.
Od tego zdarzenia zaczęła się seria niewykorzystanych sytuacji „Kolejorza”, a dokładniej mówiąc seria niewykorzystanych sytuacji Nielsena. Kolejną szansę Lech na otwarcie wyniku miał w 18. minucie, gdy po złym wybiciu Prusaka piłkę do Linettego zagrał Tetteh. Reprezentant Polski otrzymał futbolówkę na 16 metrze, jednak nie zdołał oddać strzału, ponieważ swój błąd zdołał naprawić bramkarz Górnika, który wygarnął piłkę spod nóg Karola Linettego. Dobijać mógł jeszcze Nielsen, ale jego strzał poszybował ponad bramkę.
Po jeszcze jednej wyśmienitej niewykorzystanej okazji na strzelenie bramki, Nicki Bille dopiero w 41. minucie zdołał pokonać Prusaka. Linetty doskonałym podaniem obsłużył Duńczyka, a ten bez większych problemów wpakował piłkę do siatki.
Po przerwie lechici wyszli na boisko z wielkim spokojem i opanowaniem. Podopieczni trenera Urbana kontrolowali mecz i starali się grać jak najdalej swojej bramki. Pomimo wielu sytuacji pod bramką Prusaka, nie obyło się od zagrożenia bramce Buricia. Zawodnicy Górnika mogli wyrównać, jednak strzał z dystansu Bożicia powędrował wprost w ręce golkipera „Kolejorza”.
Z czasem coraz częściej gospodarze znajdowali się pod bramką Lecha. W 71. minucie wyśmienitą okazję do wyrównania miał Świerczok. Jego uderzenie jednak wyśmienicie obronił Jasmin Burić. Kilka minut później kolejny raz instynktowna interwencja bramkarza Lecha po strzale Bonina uchroniła podopiecznych trenera Urbana od straty gola.
Do końca meczu żadna z drużyn nie zakończyła swojej akcji bramką.
GÓRNIK ŁĘCZNA – LECH POZNAŃ 0:1
Bramki: 41’ Nielsen
Żółte kartki: Tymiński, Pruchnik
GÓRNIK: Prusak – Mierzejewski, Pruchnik, Bożić, Leandro – Nowak <65. Bogusławski>, Tymiński – Piesio, Pitry <65. Świerczok>, Bonin – Śpiączka <72. Sasin>
LECH: Burić – Kędziora, Kamiński, Arajuuri, Kadar – Trałka, Tetteh – Jevtić <90. Volkov>, Linetty <90. Kurbiel>, Gajos – Nielsen <80. Jóźwiak>