Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Ruch Chorzów 2:0 i awansowała na pozycję lidera. Warszawianie mają dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice.
Gospodarze od początku byli drużyną, która przeważała na boisku i prowadziła grę. Widoczne było jednak to, że im bliżej bramki rywala, tym bardziej nieporadna stawała się ich gra. Chaotycznego początku Legii nie potrafili wykorzystać chorzowianie. Blisko zdobycia bramki był w 16. minucie Mariusz Stępiński, który jednak nie zdecydował się na strzał z ostrego kąta.
W 31. minucie Ondrej Duda, rozgrywający najlepsze spotkanie od kilku miesiecy, podał do będącego na spalonym Nemanji Nikolicia. Węgier posłał piłkę w kierunku Aleksandara Prijovicia ale na nieszczęście dla gości, lecącą futbolówkę przeciął Paweł Oleksy . Ta trafiła prosto do bramki Putnockyego. Na trybunach przy Łazienkowskiej oraz na ławce Ruchu zawrzało.
Po zmianie stron „Niebiescy” nie zagrozili stojącemu między słupkami Arkadiuszowi Malarzowi. Na 2:0 podwyższył Adam Hlousek, który tym samym zaliczył pierwsze trafienie w barwach Legii Warszawa. Czech trafił do drużyny wicemistrzów Polski z VfB Stuttgartt w zimowym okienku transferowym. Podopieczni Waldemara Fornalika nie mięli siły i pomysłu by odpowiedzieć na drugą bramkę Legii.
W środę, w ramach 25. kolejki Ekstraklasy, Legia pojedzie do Niecieczy by zmierzyć się z Termaliką. Ruch podejmie w Chorzowie Cracovię.
Legia Warszawa – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Paweł Oleksy (32-sam.), 2:0 Adam Hlousek (49.)
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Ondrej Duda, Ariel Borysiuk, Tomasz Jodłowiec, Michał Masłowski (90. Bartosz Bereszyński) – Aleksandar Prijović (85. Stojan Vranjes), Nemanja Nikolić
Ruch Chorzów: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy – Kamil Mazek, Łukasz Surma (70. Łukasz Hanzel), Maciej Iwański, Patryk Lipski, Tomasz Podgórski (58. Marek Zieńczuk) – Mariusz Stępiński (80. Michał Efir)