Legia Warszawa nie zwalnia tempa i po pewnym zwycięstwie w finale Pucharu Polski pędzi po kolejny tytuł. Stołeczni pokonali dziś przy Łazienkowskiej głównego rywala aż 4:0. Piast wraca do Gliwic na tarczy.
Hit kolejki z przytupem rozpoczęli goście, którzy kontrolowali grę i sprawiali gospodarzom problemy w ich polu karnym. Przewaga Piasta zmniejszała się jednak z każdą minutą. Stołeczni wyszli na prowadzenie w 28. minucie, kiedy z bliskiej odległości do bramki trafił Igor Lewczuk. W ostatnich sekundach pierwszej połowy na 2:0 podwyższył Guilherme. Brazylijczyk nie dał szans stojącemu między słupkami Szmatule i pewnym strzałem uderzył w dalszy róg bramki.
Dziewięć minut po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Kasper Hamalainen. Fin dostał znakomite podanie od biegnącego z lewej strony Michała Kucharczyka i trafił prosto do siatki. Wynik na 4:0 ustalił Nemanja Nikolić. Sędzia Marciniak zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego za faul na Guilherme.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Legia ma trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Piastem i lepszy bilans bramkowy. Podopiecznych Stanisława Czerczesowa czekają mecze z Lechia w Gdańsku i Pogonią Szczecin przy Łazienkowskiej. Gliwiczanie zmierzą się z Ruchem w Chorzowie a w ostatniej kolejce podejmą u siebie Zagłębie Lubin.
Legia Warszawa – Piast Gliwice 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Igor Lewczuk (28), 2:0 Guilherme (45), 3:0 Kasper Hamalainen (54), 4:0 Nemanja Nikolic (69-karny)
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Igor Lewczuk, Adam Hlousek – Tomasz Jodłowiec (78. Stojan Vranjes), Ariel Borysiuk, Guilherme (73. Michaił Aleksandrow), Kasper Hamalainen, Michał Kucharczyk (81. Michał Masłowski) – Nemanja Nikolic.
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Uros Korun, Marcin Pietrowski, Hebert – Patrik Mraz, Mateusz Mak (73. Gerard Badia), Bartosz Szeliga, Martin Bukata, Kamil Vacek (79. Igor Sapała) – Sasa Zivec (56. Josip Barisic), Martin Nespor.