/Piast nadal liderem! Siódme zwycięstwo gliwiczan

Piast nadal liderem! Siódme zwycięstwo gliwiczan

Piast Gliwice nie zwalnia tempa. Gliwiczanie pokonali gdańską Lechię 2:1 i nadal są liderem ekstraklasy.

Spotkanie bardzo dobrze zaczęło dla Lechii Gdańsk. Po faulu Kamila Vacka, do rzutu wolnego podszedł Ariel Borysiuk, który dokładnie przymierzył i pokonał Jakuba Szmatułę.

Po stracie gola Piast poderwał się do gry. Gospodarze nie potrafili zagrozić bramce  Marko Maricia. Najbliżej pokonania bramkarza Lechii był Michał Mak. Piast w 44. minucie zdołał wyrównać. Josip Barisić z głębi pola zgrał do Martina Nespora, który huknął sprzed „osiemnastki” i doprowadził do remisu.

Na początku drugiej połowy obie drużyny próbowały przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść – bezskutecznie.

Po jednym z rzutów rożnych wykonywanym przez Patrika Mraza padł gol dla Piasta. Wydawało się, że na listę strzelców wpisał się  Hebert, lecz ostatecznie bramkę zaliczono Rafałowi Janickiemu. W końcówce spotkania Borysiuk uderzył potężnie zza pola karnego, jednak Piasta uratował słupek.

Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)

Bramki: Nespor, Janicki (sam.) – Borysiuk

Składy:

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Kornel Osyra, Uros Korun, Hebert Silva Santos – Kamil Vacek (86. Tomasz Mokwa), Radosław Murawski – Marcin Pietrowski, Sasa Zivec (90+1. Paweł Moskwik), Patrik Mraz – Martin Nespor, Josip Barisić (70. Gerard Badia).

Lechia Gdańsk: Marko Marić – Grzegorz Wojtkowiak (84. Milos Krasić), Rafał Janicki, Mario Maloca, Neven Marković – Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik – Maciej Makuszewski, Michał Mak (70. Sebastian Mila), Sławomir Peszko – Lukas Haraslin  (51. Grzegorz Kuświk).

Żółte kartki: Hebert, Nespor, Korun (Piast) oraz Borysiuk, Marković, Mila (Lechia).

Czerwona kartka: Martin Nespor /za 2 żółte/.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Widzów: 5877.

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.