Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonał bydgoskiego Zawiszę 2:1 po bramkach Malinowskiego i Śpiączki. Honorowego gola dla przyjezdnych zdobył Alvaro.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki obu drużyn, ale już w 10. minucie na prowadzenie mogli wyjść gospodarze. Demjan zagrał do Kołodzieja, a ten uderzył minimalnie obok bramki Sandomierskiego. Odpowiedzieć próbował Zawisza. Masłowski podał do Carlosa, ale piłka minęła słupek. Chwilę później Demjan z około 18 metrów trafił w słupek. Dziesięć minut później z gola cieszyć się mogli bydgoszczanie. W pole karne dośrodkowywał. Z prowadzenia podopieczni Mariusza Rumaka długo się nie cieszyli, bo w 33. minucie bielszczanie wyrównali. Malinowski uderzył sprzed pola karnego, źle interweniował Sandomierski o i piłka po jego rękach wpadła do bramki. Tuż przed końcem pierwszej połowy Kołodziej trafił w słupek, a Kadu będąc sam na sam z Peskoviciem uderzył prosto w niego.
Drugą połowę lepiej zaczęli piłkarze Leszka Ojrzyńskiego, ale nie potrafili wyjść na prowadzenie. W 66. minucie Drygas zagrał świetnie w pole karne do Carlosa. Skrzydłowy Zawiszy uderzał, jednak Konieczny świetnie uratował gospodarzy przed stratą bramki. W 71. minucie futbolówka przypadkowo odbiła się od Andre Micaela i trafiła pod nogi Śpiączki. Rezerwowy Górali uderzył zza 20 metrów trafiając do siatki. Gola na remis szukali i bydgoszczanie i byli blisko w 80 minucie. Wójcicki podawał do Porcellia, który huknął na bramkę Peskovicia, ale golkiper gospodarzy wybronił uderzenie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zawisza Bydgoszcz 2:1 (1:1)
Bramki: 33. Malinowski, 71. Śpiączka – 25. Alvaro
Żółte kartki: 21. Deja – 55. Carlos, 90. Masłowski
Podbeskidzie: Pesković – Górkiewicz, Staňo, Konieczny, Tomasik – Deja, Sloboda (11. Malinowski) – Chmiel, Kołodziej, Patejuk (87. Bartlewski) – Demjan (69. Śpiączka).
Zawisza: Sandomierski – Ciechanowski, Micael, Strąk, Samuel Araújo – Wójcicki, Drygas – Álvarinho, Masłowski, Luís Carlos – Kadú (54. Porcellis).