Za nami wtorkowe emocje w Lidze Mistrzów. Po dwóch tygodniach przerwy do gry powróciły najlepsze kluby ze Starego Kontynentu. Najciekawiej zapowiadało się spotkanie PSG z Barceloną w grupie F. W Paryżu padło najwięcej bramek. Niespodziewanie to gospodarze wygrali z Katalończykami 3:2 po bramkach Davida Luisa, Veratti’ego oraz Matuidi’ego. Dla gości strzelali Messi oraz Neymar. W drugim meczu tej grupy Ajax zremisował z APOEL-em 1:1.
W grupie E cenne trzy punkty zdobył Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w ataku. Monachijczycy wygrali 1:0 z CSKA Moskwa i umocnili się na prowadzeniu. AS Roma zremisowała z Manchesterem City, której bramki strzegł Skorupski.
Chelsea Londyn pokonała Sporting Lizbona 1:0 i wyszła na pierwsze miejsce w grupie G. Po pierwszej kolejce wszystkie drużyny miały na swoim koncie po jednym punkcie i … jednej bramce zdobytej i straconej. Schalke zremisowało 1:1 z Mariborem, choć sensacyjnie to Słoweńcy prowadzili.
W dwóch ostatnich spotkaniach tego dnia BATE Borysów wygrało 2:1 z Atletic Bilbao, zaś Shachkatr zremisował 2:2 z FC Porto. Portugalczycy mogą mówić o ogromnym szczęściu, ponieważ Martinez zdobył bramkę w ostatnich sekundach spotkania.