/Zagłębie zdeklasowało Cracovię

Zagłębie zdeklasowało Cracovię

W drugim piątkowym meczu 9. serii spotkań Ekstraklasy Zagłębie Lubin wygrało z Cracovią 4:2 (2:0). Dzięki wygranej zawodnicy trenera Piotra Stokłowca wskoczyli tymczasowo na fotel wicelidera, a kryzys zawodników z Krakowa trwa w najlepsze.

Do wizyty w Lubinie Cracovia była niepokonana na wyjeździe od 8 spotkań i dzięki temu zgromadziła na swoim koncie 22 punkty ( bilans 7-1-0), jednak Zagłębie w bezlitosny sposób odarło „Pasy” z miana niepokonanych an wyjeździe. Gospodarze piątkowego spotkania od pierwszego gwizdka sędziego Borskiego w spotkaniu przeważali i dominowali nad rywalami. Jedyne czego im brakowało to skuteczności bo celowniki mieli trochę rozregulowane. W 8. minucie po centrze Krzysztofa Janusa z rzutu wolnego Lubomir Guldan uderzył z woleja nieznacznie obok dalszego słupka bramki Pasów, pięć minut później Jarosław Kubicki sprzed pola karnego strzelił tuż obok bramki, a po kolejnych pięciu minutach Adrian Rakowski kropnął z 20 metrów nad poprzeczką.

Lubinianie przewagę przypieczętowali swoją przewagę w 22. minucie rywalizacji, a właściwie pomógł im w tym obrońca krakowian – Sreten Sretenović. Serb, w przeszłości grający w drużynie z Dolnego Śląska, zaskoczył Krzysztofa Pilarza, niefortunnie interweniując przy centrze Janusa. Stracona bramka podziałała na gości jak kubeł zimnej wody i dotąd niewidoczni na murawie goście ze stolicy Małopolski rzucili się do odrabiania strat. Idealną sytuację Mateuszowi Cetnarskiemu wypracował Marcin Budziński, a le pomocnik uderzył obok słupka z ostrego kąta.

„Miedziowi” szybko ostudzili zapędy podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego i odzyskali kontrolę nad meczem. Jednak do przerwy stworzyli sobie jeszcze tylko jedną szanse na podwyższenie prowadzenia. . W 39. minucie po błyskotliwym podaniu Łukasza Janoszki golkipera Cracovii do interwencji zmusił Dorde Cotra. Po zmianie stron Serb po raz drugi chciał zaskoczyć Pilarza, ale i tym razem po jego efektownym woleju kapitan Pasów zbił piłkę poza światło bramki.

W 56. minucie spotkania gospodarzom udało się podwyższyć prowadzenie i pozbawić gości jakich kolwiek złudzeń na wywiezienie choćby punktu z Dialog Areny. Sentymentalna podróż ewidentnie nie służyła Sretenovićowi , który popełnił kolejny raz w tym spotkaniu karygodny błąd w defensywie i zaniechał interwencji tuż przed swoją bramką, futbolówka trafiła do Janoszki, który dograł ją do Kubickiego, a ten z bliska pokonał Pilarza.

Cracovia pierwszy celny strzał oddała dopiero w 60. minucie gry! Uderzenie Dariusza Zjawińskiego z 30 metrów nie mogło skończyć się powodzeniem. Sześć minuty później wydawało się jednak, że krakowianie wrócili do gry, gdy Cetnarski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Macieja Dąbrowskiego na Zjawińskim, ale Cracovia cieszyła się ze złapania kontaktu tylko kilkadziesiąt sekund, bowiem już przy pierwszej okazji kolejną bramkę zdobyło Zagłębie. Tym razem centrę Cotry głową na gola zamienił Janus.

Beniaminek Ekstraklasy poszedł za ciosem i w 73.minucie było już 4:1, dośrodkowanie Janusa głowa wykorzystał Maciej Dąbrowski. „Pasy” mimo wszystko nie chciały się poddać bez walki. W ostatnich 10 minutach gry bramkową akcje przeprowadzili Boubacar Dialiba i Erik Jendrisek. Na więcej w piątkowym meczu Cracovii nie było stać. Tym samym poniosła ona pierwszą porażkę pod wodzą Jacka Zielińskiego na wyjeździe. Zawodnicy Piotra Stokłowca są natomiast niepokonani od pięciu serii spotkań (bilans 3-2).

Zagłębie Lubin – Cracovia 4:2 (1:0)
1:0 – Sretenović 22′ (sam.)
2:0 – Kubicki 56′
2:1 – Cetnarski (k.) 66′
3:1 – Janus 67′
4:1 – Dąbrowski 73′
4:2 – Jendrisek 80′

Składy:
Zagłębie:
 Konrad Forenc – Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Dorde Cotra – Jakub Tosik, Jarosław Kubicki – Krzysztof Janus (90′ Karol Żmijewski), Adrian Rakowski (81′ Łukasz Piątek), Łukasz Janoszka (85′ Jarosław Jach) – Krzysztof Piątek.

Cracovia: Krzysztof Pilarz – Bartosz Rymaniak, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz – Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo – Dariusz Zjawiński (78′ Erik Jendrisek), Mateusz Cetnarski, Bartosz Kapustka (62′ Boubacar Dialiba) – Marcin Budziński (62′ Łukasz Zejdler).

Żółta kartka: Maciej Dąbrowski (Zagłębie).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Krakowianka z wyboru. W derbach stolicy Małopolski kibicuje północnej stronie Błoń. Lubi podróżować po Polsce, zwykle "przypadkowo" natrafiając na spotkania Ekstraklasy lub polskiej reprezentacji. Zwykle można ją spotkać z aparatem. Pasjonatka oceanografii.