/Błękitni nadal w gazie. Sensacyjna wygrana z Kolejorzem

Błękitni nadal w gazie. Sensacyjna wygrana z Kolejorzem

Lech Poznań przegrał w pierwszym meczu półfinałowym z Błękitnymi Stargard Szczeciński 3:1. 

Lechici już w 9. minucie objęli prowadzenie nad Błękitnymi. Znakomitym podaniem popisał się Paulus Arajuuri, który idealnie wypatrzył Zaura Sadajewa i jeszcze z połowy Lecha dogrywał piłkę do Czeczena. Napastnik po przyjęciu piłki przed polem karnym najpierw minął jednego zawodnika, a później pokonał golkipera gospodarzy.

Błękitni mogli wyrównać już kilka minut później. Do rzutu wolnego przed polem karnym podszedł Fadecki, który jednak źle uderzył w piłkę, która odbiła się od muru.

Do końca pierwszej połowy lechici mieli znaczną przewagę, jednak ich ataki nie dawały zamierzonego skutku – nie podwyższyli prowadzenia.

W 54 minucie udało  się strzelić bramkę Błękitnym. Po wielkim zamieszaniu w polu karnym przy rzucie rożnym, przy piłce znalazł się Pustelnik, który z bliskiej odległości huknął z woleja i pokonał bramkarza Lecha.

W kolejnych minutach Lech ruszył do ataku. Najlepszą okazję miał Kownacki, który otrzymał prostopadłe podanie od Sadajewa. Młody napastnik strzelił prosto w bramkarza gospodarzy.

W 64. minuty Burić drugi raz musiał wyciągnąć piłkę z siatki po golu Pustelnika. Pomocnik Błękitnych po rzucie rożnym uderzył z główki pod poprzeczkę.

Błękitni grali bardzo cierpliwie i czekali na kontratak. W 83. minucie w polu karnym piłkę otrzymał Kosakiewicz. Zawodnik z półwoleja uderzył w piłkę i pokonał bramkarza Lecha, który nawet nie drgnął.

Do końca meczu Lechowi nie udało się już zmniejszyć wymiaru porażki.

Błękitni Stargard Szczeciński – Lech Poznań 3:1 (0:1)

Bramki: 54′, 64′ Pustelnik, 83′ Kosakiewicz – 9′ Sadajew

Żółte kartki: Kosakiewicz, Gajda, Ufnal, Poczobut – Kamiński, Linetty, Sadajew x2

Czerwona kartka: Sadajew

BŁĘKITNI: Ufnal – Wojtasiak, Fadecki, Pustelnik, Wawszczyk – Poczobut, Gajda (82. – Gustowski, Kosakiewicz, Wiśniewski (71. Baranowski) – Liśkiewicz

LECH: Burić – Ceesay (64. Kędziora), Kamiński, Arajuuri, Douglas – Linetty (68. Drewniak), Kadar – Pawłowski (79. Pawłowski), Kownacki, Formella – Sadajew

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.