/Jagiellonia wygrywa w Poznaniu

Jagiellonia wygrywa w Poznaniu

Lech Poznań przegrał na własnym boisku z Jagiellonią Białystok 0:2. Bramki zdobywali: Igor Tarasov oraz Piotr Tomasik.

Spotkanie mogło się lepiej rozpocząć dla gości, którzy już w 8. minucie mieli świetną okazję na objęcie prowadzenia. Cernych dostał idealne prostopadłe podanie na wolne pole i miał przed sobą tylko Buricia, ale w bardzo dobrej sytuacji strzelił prosto w bramkarza Lecha. Niespełna pięć minut później swoją okazję mieli piłkarze Jana Urbana, ale w dobrej sytuacji przestrzelił Pawłowski.

W 24. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową zawodnika gości piłkę z bramki wybijał Linetty, jednak to nie było koniec akcji. Futbolówka wybita przez młodego pomocnika „zawisła” w powietrzu, a w tej sytuacji najlepiej odnalazł się Igor Tarasov, który uderzeniem głową pokonał bośniackiego golkipera Kolejorza.

Lech po stracie gola był podrażniony i napierał na bramkę Bartłomieja Drągowskiego, ale ich ataki były nieskuteczne. W 39. minucie goście podwyższyli prowadzenie. W polu karnym – zdaniem arbitra – Linetty faulował Łukasza Burligę i tym samym sędzia wskazał na jedenasty metr, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Piotr Tomasik.

W drugiej połowie Jan Urban postanowił zaryzykować i ponownie przeszedł na wariant gry z trzema obrońcami, jak w meczu z Podbeskidziem. Na boisku pojawił również się debiutant, Kamil Juźwiak, który zastąpił Kebba Ceesaya.

Gra trójką obrońców miała dać Lechowi więcej możliwość stwarzania akcji w ofensywie, ale oprócz przewagi optycznej gospodarzy nie było więcej korzyści. Jagiellonia natomiast bardzo mądrze się broniła i czekała na możliwość wyprowadzenia kontrataku.

Jeszcze w samej końcówce dobrą okazją na strzelenie bramki numer trzy mieli przyjezdni, jednak strzał Świderskiego obronił Burić. Warto dodać, że poznańska drużyna oddała pierwszy celny i zarazem ostatni strzał dopiero w 89. minucie.

Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 0:2 (0:2)
0:1 – Igor Tarasov 24’
0:2 – Piotr Tomasik 39’

Składy:

Lech Poznań: Jasmin Burić – Kebba Ceesay (46’ Kamil Juźwiak), Marcin Kamiński, Dariusz Dudka, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka (73’ Darko Jevtić), Sisi, Karol Linetty, Szymon Pawłowski – Dawid Kownacki (78’ Gergo Lovrencsics)

Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski – Łukasz Burliga, Igor Tarasovs, Sebastian Madera, Piotr Tomasik – Rafał Grzyb, Jacek Góralski, Przemysław Frankowski (79’ Alvarinho), Konstantin Vassiljev (90’ Dawid Szymoniewicz), Fedor Cernych – Piotr Grzelczak (68’ Karol Świderski)

Michał Jurek

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.