/Lech dopełnił formalności

Lech dopełnił formalności

Basel, „Kolejorz” nadchodzi! W rewanżu II rundy eliminacyjnej do fazy grupowej Champions League, Lech nie dał drużynie FK Sarajevo żadnych szans i wygrał dzisiejsze spotkanie 1:0 . Tym samym, zapewnił sobie awans do kolejnej rundy, gdzie na zespół Macieja Skorży czeka szwajcarskie FC Basel.

Kolejorz miał szansę dopełnić formalności już w 5. minucie i…zrobił to bez najmniejszego trudu! O piłkę przed polem karnym FK powalczył Łukasz Trałka, lecz został zatrzymany w nieprzepisowy sposób przez bośniackich obrońców. Do piłki ustawionej około 20 metrów przed bramką Senedina Ostrakovicia podszedł Barry Douglas i niezwykle precyzyjnym strzałem nie dał golkiperowi przyjezdnych żadnych szans!

Po bramce dla Lecha sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, nie brakowało natomiast spięć między zawodnikami. Najpierw żółtą kartką ukarany został Dariusz Dudka, który – zdaniem arbitra – dopuścił się zbyt dużej liczby przewinień, a z drugiej strony zrewanżował się Mehmed Alispahić.

Sarajevo nie miało do końca pomysłu jak zbliżyć się do bramki strzeżonej przez Jasmina Buricia, a Lechici swobodnie próbowali kreować własne sytuacje. W 22. minucie Szymon Pawłowski z lewego skrzydła wymienił kilka szybkich podań z Denisem Thomallą i gdy skrzydłowy Lecha był już niemal w doskonałej sytuacji do zdobycia gola, piłka odskoczyła mu i padła łupem Ostrakovicia. Szansę na odpowiedź miał minutę później Almir Bekić, lecz jego dośrodkowanie po ziemi z linii końcowej pewnie złapał Burić. Lokomotywa nie zwalniała jednak tempa! W 29. minucie efektowna akcja Pawłowskiego, Thomalii oraz Hamalainena została zakończona strzałem tego ostatniego, lecz bramkarz gości – choć z trudem – zdołał obronić uderzenie Fina.

Z biegiem meczu zespół gości zaczął tworzyć groźniejsze akcje. Niezwykle aktywny na prawej stronie Almir Bekić zgrał piłkę do Leona Benko, który uderzył sprzed pola karnego na bramkę, ale na posterunku pewnie sprawował się Jasmin Burić. Chwilę później interwencja golkipera Lecha wymagała jednak więcej wysiłku, wówczas strzelał Tomislav Barbarić.

Po zmianie stron zawodnicy Lecha spokojnie wymieniali piłkę między sobą i czekali na końcowy gwizdek, ale nie mogli stracić koncentracji. W 52. minucie niemal stuprocentową sytuacje mieli goście. Z rzutu wolnego z lewej strony boiska dośrodkowywał Mehmed Alispahić, a główkę jednego z zawodników Sarajeva cudem piłkę wybił Jasmin Burić. Na szczęście dla „Kolejorza”, nawet gdyby futbolówka wpadła do siatki bośniackiego bramkarza, gol nie zostałby uznany, gdyż oddający strzał zawodnik był na pozycji spalonej.

Po niemrawych natarciach drużyny z Sarajeva, do głosu po raz kolejny zaczął dochodzić do Lecha. Seria rzutów rożnych po stronie „Kolejorza” przyniosła bardzo groźną sytuację. Przeciągnięte dośrodkowanie Douglasa poprawił z drugiej strony Kędziora, Ostraković nie doszedł do porozumienia ze swoimi obrońcami i wypiąstkował piłkę prosto pod nogi szkockiego obrońcy, lecz jego bomba z lewej nogi została zatrzymana na ciele, któregoś z bośniackich zawodników.

Lech dowiózł zwycięstwa 1:0 i pozostawił po sobie dobre wrażenie. Wygrana, mimo wysokiej zaliczki z Sarajeva, nie tylko udowadnia, że „Kolejorz” był w tym dwumeczu faworytem, ale także pomaga polskiej federacji we wspinaniu się w górę ligowego rankingu UEFA. Zespołowi z Sarajeva wyraźnie zabrakło argumentów sportowych, aby wygarnąć z rąk Lechitów awans do dalszej fazy rozgrywek. Kolejny mecz w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów czeka nas już 28/29 lipca, wówczas to drużyna Macieja Skorży podejmie szwajcarskie FC Basel.

Lech Poznań – FK Sarajevo 1:0 (1:0)

Bramki: Douglas 5′

Żółte kartki: Dudka, Alispahić, Tatomirovć, Stepanov

Składy:

Lech: Jasmin Burić Tomasz Kędziora Marcin Kamiński Tamas Kadar Barry Douglas Dariusz Dudka (72′ Abdul Aziz Tetteh) Łukasz Trałka Dariusz Formella Kasper Hamalainen (69′ Darko Jevtić) Szymon Pawłowski (78′ Gergo Lovrencsics) Denis Thomalla

Sarajevo: Senedin Ostraković Ivan Tatomirović Tomislav Barbarić Milan Stepanov Bojan Puzigaca Gojko Cimirot Samir Radovac (77′ Milos Stojcev) Haris Duljević (54′ Krste Velkoski) Mehmed Alispahić Almir Bekić (85′ Anel Hebibović) Leon Benko

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.