/Lech liderem, Legia ma problem

Lech liderem, Legia ma problem

Tydzień po pokonaniu Lecha Poznań w finale Pucharu Polski Legia Warszawa przegrała z „Kolejorzem” 1:2.  Podopiecznym Henninga Berga nie pomógł atut własnego boiska oraz przewaga psychologiczna po ostatnim zwycięstwie. Wygraną drużynie Macieja Skorży zapewnili Darko Jevtiv oraz Karol Linetty. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Ivica Vrdoljak.

Wydawało się, że uskrzydleni zeszłotygodniowym zwycięstwem legioniści wykorzystają atut własnego boiska i nie dadzą się zdominować Lechowi Poznań. Pierwsza część spotkania nie należała jednak do atrakcyjnych, a gospodarze byli niemal niewidoczni. W pierwszej połowie sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Na uwagę zasłużył strzał Karola Linettego zza pola karnego, ale okazał się nieprecyzyjny. W dobrej sytuacji znalazł się Kasper Hamalainen, który otrzymał podanie od Tomasza Kędziory, ale strzelił wysoko ponad bramką.

Po zmianie stron zgromadzeni przy Łazienkowskiej kibice zobaczyli walczące o każdą piłkę zespoły i wysokiej jakości bramki. Dwie minuty po gwizdku sędziego Marciniaka wynik otworzył Darko Jevtic, któremu udało się pokonać Dusana Kuciaka po dwóch zablokowanych strzałach. Po kolejnych dwóch minutach „Kolejorz” cieszył się z drugiej bramki. Ivica Vrdoljak nie upilnował Karola Linettego, a ten wyprzedził go i pewnym strzałem podwyższył wynik na 2:0. W 54. minucie stołeczny kapitan odkupił swoje winy i strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wpakował piłkę do siatki.

W drugiej połowie Marka Saganowskiego zastąpił Orlando Sa, a w barwach gości pojawił się Zaur Sadajew. Portugalczyk miał szansę na wyrównanie ale jego strzał okazał się niecelny.  Sadajew trafił w poprzeczkę, mimo że strzelał na pustą bramkę po przelobowaniu Dusana Kuciaka. Sześć minut przed końcem meczu doskonałej sytuacji nie wykorzystał Michał Kucharczyk. Legionista zbyt daleko wypuścił sobie piłkę, a ta zamiast trafić do bramki Buricia, przeleciała daleko od słupka. Wyrównać mógł też Guilherme, ale strzelił wysoko ponad poprzeczką.

Dzięki wygranej Lech uplasował się na pozycji lidera i ma dwupunktową przewagę nad Legią. Lechici mają przed sobą cztery spotkania na własnym obiekcie oraz dwa mecze wyjazdowe. W gorszej sytuacji są Mistrzowie Polski, którzy dziś roztrwonili komplet punktów na własnym stadionie. Czekają ich po trzy spotkania domowe i wyjazdowe. Stołeczni wyczerpali już limit porażek, a trzecie z rzędu mistrzostwo Polski zależy od postawy poznaniaków.

Legia Warszawa – Lech Poznań 1:2 (0:0)

Bramki: 54′ Vrdoljak – 47’Jevtic 49’Linetty

Legia Warszawa: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski – Michał Żyro (77′ Guilherme), Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Marek Saganowski (61’Orlando Sa)

Lech Poznań: Jasmin Buric – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Barry Douglas (72’Zaur Sadajew) – Dawid Kownacki (66.’Tamas Kadar), Karol Linetty, Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski – Darko Jevtic (88’Dariusz Formella)