Mimo lepszej gry Górnika zwycięstwo w spotkaniu odnoszą Górale, a trener Podoliński udanie debiutuje na nowym stanowisku.W pierwszej połowie spotkania podyktowane zostały dwa rzuty karne. Pierwszy już w 10 minucie – W 10 minucie Janić przewrócił wbiegającego w pole karne Mierzejewskiego, a arbiter nie miał wątpliwości co do wskazania na wapno. Gola z jedenastu metrów zdobył Tomasz Nowak, dla którego było to pierwsze trafienie w sezonie. Dziesięć minut później faul, za który podyktowany został rzut karny popełnił Bielak. Do remisu doprowadził Adam Mójta. Zawodnicy Górnika próbowali odzyskać straconą przewagę, ale w bramce Górali świetnie spisywał się Zubas.

Druga połowa lepiej rozpoczęła się w wykonaniu gospodarzy, ale zawsze na posterunku stał bramkarz Podbeskidzia. Goście cierpliwie czekali na swoją szansę aż wreszcie, w 55 minucie mogli cieszyć się z prowadzenia za sprawą Szczepaniaka. Po tej bramce Górnik zaczął grać bardzo agresywnie co sprawiło, że w ciągu kilku minut jego zawodnicy zobaczyli czerwone kartki. Pierwszą otrzymał Bartosz Śpiączka, a drugą Tymiński. Ostatni kwadrans meczu gospodarze musieli grać więc w 9. Mecz zakończył się zwycięstwem Podbeskidzia i awansem na 13 miejsce w tabeli.

Górnik Łęczna – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 1:0 – T. Nowak (k.) 11′ 1:1 – Mójta (k.) 21′ 1:2 – Szczepaniak 55′

Górnik: Silvio Rodić – Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Lukas Bielak, Leandro – Paweł Sasin (61′ Jakub Świerczok), Łukasz Tymiński, Tomasz Nowak, Grzegorz Bonin, Grzegorz Piesio (79′ Jan Bednarek) – Bartosz Śpiączka

Podbeskidzie: Emilijus Zubas – Adam Pazio, Krystian Nowak, Kristian Kolcak, Adam Mójta – Jakub Kowalski (87′ Hiszpański), Marek Sokołowski, Mateusz Możdżeń, Mateusz Szczepaniak, Lukas Janić (67′ Adam Deja) – Robert Demjan (82′ Dariusz Kołodziej)

Żółte kartki: Śpiączka, Świerczok, Tymiński (Górnik) oraz Demjan, Kolcak, Szczepaniak, Zubas (Podbeskidzie)

Czerwone kartki: Śpiączka (74′ druga żółta), Tymiński (76′ druga żółta)