/Robak: Dla mnie to duże wyzwanie

Robak: Dla mnie to duże wyzwanie

Marcin Robak, nowy napastnik Kolejorza zapowiada, że Lech jest gotowy do walki o fazę grupową Ligi Mistrzów.

Wszyscy pamiętają na pewno Marcina Robaka z meczu, kiedy strzelił Lechowi pięć bramek, a Pogoń wygrała 5:1 – Będę dążył do tego żeby moja skuteczność była taka jak w Pogoni Szczecin przez dwa ostatnie sezony. Zrobię wszystko, by udowodnić swoją wartość  i seryjnie zdobywać bramki nie tylko w jednym spotkaniu. Liczę, że gra ofensywna pomoże mi w tym bym zdobywał dużo bramek – zapewnia.

Kibice w Robaku pokładają wielkie nadzieje w ilości strzelonych bramek. Czy 32-letni napastnik będzie zabójczo skuteczny? – Nie będę ukrywał, że Lech Poznań to największy klub, w którym będę grał. To dla mnie duże wyzwanie, bo każdy kibic będzie ode mnie oczekiwał bramek. Dreszczyk emocji na pewno będzie, ale mam nadzieję, że i forma będzie.

Lech w tej chwili ma trzech napastników, więc o miejsce w pierwszym składzie będzie trudno – Przyszedłem tutaj, żeby pomóc drużynie. Przynajmniej ja jako napastnik jestem pod presją bramkową. Muszę się z tego wywiązywać. Lech w każdym meczu chce wygrać i to ciśnienie będzie duże. Jesteśmy gotowi na to, by pomóc tej drużynie i mam nadzieję, że wyjdzie to na boisku – przyznaje Robak.

– Będę dążył do tego, by zdobywać te bramki, ale wszystko wyjdzie na koniec sezonu, czy byłem skutecznym napastnikiem czy nie. Drużyna ma wygrywać, a ja mam jej pomóc w zdobywaniu trzech punktów.

Już niedługo Lech powalczy o Ligę Mistrzów, ale jak twierdzi Robak, drużyna jest do tego przygotowana – Jesteśmy gotowi na walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów. Nikt nie stawiał na to, że Lech może zdobyć Mistrzostwo Polski. Udało się walką i zaangażowaniem i to samo możemy zrobić w walce o Ligę Mistrzów czy Europy. Wierzę, że nam się to uda w tym roku.

Byłego gracza Pogoni chwali także prezes Rutkowski – Cieszę się, że Marcin został wreszcie spacyfikowany i nie będzie nam strzelał bramek. Dołączył do nas, bo jest to zawodnik, który ma ogromne możliwości zdobywania bramek ze wszystkich miejsc na boisku. Zdobył niesamowitą ilość bramek w Ekstraklasie.

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.