/Ruch wygrywa na początek 2. kolejki

Ruch wygrywa na początek 2. kolejki

W pierwszym meczu drugiej kolejki Ekstraklasy Ruch Chorzów pokonał na własnym stadionie ekipę z Gliwic 2:0 po bramkach Visnakovsa oraz Efira.

Piłkarze Piasta Gliwice lepiej weszli w mecz i już w 10. minucie powinni objąć prowadzenie. Z prawego skrzydła dośrodkował Nespor, ale Moskwik fatalnie skiksował i na tablicy nadal widniał bezbramkowy remis. Po dobry początku zaczęło wiać nudą. Okazje mieli goście, jednak nie potrafili ich wykorzystać, a gospodarze bardzo niemrawie poruszali się po boisku. W 41. minucie ponownie mogli zaskoczyć przyjezdni. Mraz dosrdkował, Putnocky wypuścił piłkę z rąk, ale szybko naprawił swój błąd.

Po przerwie nadal nie oglądaliśmy porywającego widowiska, jednak w 56. minucie chorzowianie wyszli a prowadzenie. W zamieszaniu po rzucie rożnym najlepiej poradził sobie Visnakovs, który dopadł do piłki i wpakował ją do siatki z ostrego kąta. Goście próbowali odpowiedzieć na to trafienie, ale zwyczajnie im to nie wychodziło. Dobrej okazji nie wykorzystał najpierw Szeliga, a później Zivec. Ruch w 84. minucie przypieczętował zwycięstwo. W odpowiednim miejscu nalazł się Efir, który poprawił strzał Lipskiego i umieścił piłkę w bramce.

Ruch Chorzów – Piast Gliwice 2:0 (1:0)

Bramki: 56. Visnakovs, 84. Efir

Żółte kartki: Grodzicki – Vacek, Klepczyński

Ruch: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy, Maciej Urbańczyk, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk, Patryk Lipski (84′ Artur Lenartowski), Roland Gigołajew (90+2′ Kamil Mazek), Eduards Visnakovs (79′ Michał Efir).

Piast: Jakub Szmatuła – Adrian Klepczyński, Uros Korun, Kornel Osyra, Patrik Mraz, Bartosz Szeliga (68′ Gerard Badia), Radosław Murawski, Kamil Vacek, Paweł Moskwik (62′ Josip Barisić), Martin Nespor, Sasa Zivec (79′ Sebastian Musiolik).

 

Na co dzień kibic poznańskiego Lecha i bydgoskiego Zawiszy. Wszystko wykonuje solidnie od A do Z. Miłośniczka krajów bałkańskich.