/Dudka: Lech miał wtedy inne plany

Dudka: Lech miał wtedy inne plany

Półtora roku temu Dariusz Dudka trenował z rezerwami Kolejorza. Wówczas nie Lech nie widział zawodnika w swoim zespole. Teraz polski piłkarz trafił do drużyny Mistrza Polski.

Poprzedni sezon piłkarz, mogący grać na pozycji obrońcy lub pomocnika, grał w barwach Wisły Kraków, dlatego aklimatyzacja w zespole nie powinna trwać zbyt długo. Ja żyję przyszłością, trenowałem z rezerwami większość mojego piłkarskiego życia związany byłem z Wronkami i Amicą. Na pewno większość z tych chłopaków sam bardzo dobrze. Trenowałem tutaj półtora roku temu. Lech miał wtedy inne plany i nie skorzystał z moich usług. Już dobrze się czuję, rozmawiam z chłopakami normalnie – przyznał Dudka.

Reprezentant Polski jest dość uniwersalnym piłkarzem linii defensywnej.- Rozmawialiśmy o pozycji numer 6. Ja w swoim piłkarskim życiu grałem na wielu pozycjach. Mam nadzieję, ze jeśli zajdzie taka potrzeba to trener będzie korzystał z mojej osoby – zaznaczył.

Obok Marcina Robaka, Dariusz Dudka, jest doświadczonym piłkarzem . – Będę starał się przekazać młodszym zawodnikom to wszystko, czego nauczyłem się w mojej karierze. Najważniejsza rzecz to pokazanie tego na boisku. Będę chciał to pokazać na boisku. Z Marcinem jesteśmy doświadczonymi zawodnikami, z presją radzimy sobie bardzo dobrze. Wiemy z kim i o co gramy. Wiemy, jak to ugryźć – ocenił.

Już za kilkanaście dni Kolejorz zmierzy się z FK Sarajevo. Cel na najbliższe tygodnie jest jasny. – Na pewno na następny tydzień plan docelowy to Liga Mistrzów. Wiadomo, jak w naszym kraju, różnie to bywało. Mamy drużynę, która składa się z młodych i doświadczonych zawodników – zakończył nowy nabytek Lecha Poznań.

Kibol Kolejorza. Nie boi się tak o sobie mówić - z wykształcenia jest filologiem polskim, więc wie, co słowo "kibol" oznacza w gwarze wielkopolskiej. Na międzynarodowej arenie od ponad 10 lat dopinguje Borussię Dortmund oraz Chelsea Londyn. W wolnych chwilach biega i jeździ na rowerze.