Reprezentacja Polski wygrała 1:0 po fantastycznym strzele Arkadiusza Milika z Irlandią Północną w meczu inauguracyjnym zmagania w Mistrzostwach Europy w grupie C.
Pierwszym pytaniem było „w jaki sposób trener Nawałka ustawi podstawową jedenastkę”. Selekcjoner postawił na Mączyńskiego z Krychowiakiem w środku pola oraz na Bartosza Kapustkę na skrzydle. Zamiast Rybusa w obronie zagrał Jędrzejczyk, w ataku „Wyspiarzy” straszyć mieli Lewandowski z Milikiem.
Od pierwszej minuty przewaga reprezentacji Polski nie podlegała absolutnie żadnej dyskusji. Podopieczni Nawałki grali spokojnie, mądrze, a „mózgiem” całej gry w środku był grający z dziesiątką Grzegorz Krychowiak. Bardzo często zagrywał piłki to na jedno skrzydło, to na drugie. A tam albo Piszczek z Błaszczykowskim raz po raz nękali Irlandczyków, na drugim skrzydle też kapitalnie grał Kapustka. I to on miał pierwszą klarowną sytuację do zdobycia bramki, ale jego strzał z trudem wybronił McGovern. Tak dobrą okazję miał jeszcze w I połowie Milik, ale jego strzał poleciał nad bramką.
Druga połowa zaczęła się najlepiej jak mogła – Błaszczykowski dograł piłkę do dobrze ustawionego na szesnastym metrze Arkadiusza Milika, ten piłkę przyjął, podprowadził i uderzył lewą nogą nie do obrony, a polskie sektory na stadionie w Nicei, jak i domy z kibicami poderwały się z radości. Podopieczni Nawałki cały czas grali mądrze i spokojnie, a Irlandczycy z Północy w zasadzie mieli tylko dwie groźne sytuacje: w jednej Szczęsny wygrał pojedynek sam na sam, w drugiej sytuacji ostatecznie „Wyspiarze” trochę się pogubili i bramki nie zdobyli.
Dzięki trafieniu Arkadiusza Milika spełniły się nasze marzenia – reprezentacja Polski wygrała pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy. Poza tym zagraliśmy na zero z tyłu, a także wygraliśmy pierwszy mecz na inaugurację wielkiej imprezy piłkarskiej po raz pierwszy od… 1974 roku.
Ale najważniejsze jest co innego: to, że mamy reprezentację, która potrafi grać mądrze, dobrze i cierpliwie. Trzeba dodać też to, że tej reprezentacji wstydzić się nie musimy.
Nie pompując „balonika” trzeba stwierdzić: tą reprezentację stać na wiele.
Polska – Irlandia Północna 1:0 (0:0)
1:0: Milik 51′
Składy Polska: Wojciech Szczęsny, Łukasz Piszczek, Michał Pazdan, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk – Jakub Błaszczykowski (80. Kamil Grosicki), Krzysztof Mączyński (78. Tomasz Jodłowiec), Grzegorz Krychowiak, Bartosz Kapustka (88. Sławomir Peszko) – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski
Irlandia Pólnocna: Michael McGovern – Conor McLoughlin, Craig Cathcart, Jonny Evans, Gareth McAuley, Shane Ferguson (66. Conor Washington) – Paddy McNair (46. Stuart Dallas), Olivier Norwood, Steven Davis, Chris Baird (76. Jamie Ward) – Kyle Lafferty
Sędziował: Ovidiu Hategan (Rumunia)
Żółte kartki: Kapustka, Piszczek – Cathcart
Widzów: 35 000