Najważniejsza informacja na konferencji prasowej przed meczem z Litwą było to iż selekcjoner Adma Nawałka zapewnił, że zarówno Grzegorz Krychowiak jak i Łukasz Piszczek są gotowi do gry. Obaj kadrowicze w ostatnich dniach zmagali się z problemami zdrowotnymi.
Jutrzejszy mecz przeciwko Litwie będzie ostatnim sprawdzianem „Biało-czerwonych” przed wylotem na Mistrzostwa Europy we Francji. Selekcjoner Adam Nawałka na przedmeczowej konferencji przyznał, że nie lekceważy jutrzejszego spotkania i piłkarze podejdą do niego z pełną mobilizacją. – Futbol jest nieprzewidywany dlatego nie można przed meczem założyć konkretnego scenariusza na ten mecz, Spodziewamy się trudnego i wymagającego starcia. Każde spotkanie to dla nas nowe doświadczenia, a także szansa dla zawodników aby ugruntować swoją pozycję w zespole. Każdy pojedynek jest dla nas bardzo ważnym wydarzeniem. Spotkania przynoszą nam wiele materiału szkoleniowego, w ten sposób możemy doskonalić się zarówno w obronie, jak i defensywie. Naszym głównym celem na jutro jest zgrywanie formacji, gdyż nie wiemy, jak to będzie wyglądało podczas francuskiego turnieju – powiedział selekcjoner.
W ostatnich dniach fani polskiej reprezentacji drżeli o zdrowie Grzegorza Krychowiaka. Bowiem pomocnik Sevilli naciągnął mięsień uda co uniemożliwiło mu występ w zeszłotygodniowym meczu z Holandią. W tym spotkaniu również nie w pełni sił był Łukasz Piszczek, który zmagał się z żołądkowymi problemami. – Z popularnym „Krychą” jest już wszystko w porządku. Cieszy mnie, że wrócił do pełnej dyspozycji. Reszta zespołu też jest w pełni sił. Po dzisiejszym treningu zapadną decyzje, kto z Litwą zagra od pierwszej minuty – skomentował sytuację kadrową Nawałka.
Dziennikarzy równie nurtowało czy opiekun polskiej kadry ma już ułożoną wyjściową jedenastkę, która równa za tydzień wybiegnie na murawę w meczu z Irlandią Północną. – Mecz z Litwą to ostatnia szansa na pokazanie się i udowodnienie swoich umiejętności dla każdego zawodnika. Każdy z nich walczy o swoją pozycję. Nie mam jeszcze ustalonego wyjściowego składu na mecz inaugurujący nasze zmagania podczas Euro. Wszyscy mają szansę na występ w nim od pierwszej minuty – odparł opiekun „Biało-czerwonych”.
Z Litwinami gramy ostatnio tylko towarzysko. Ostatni raz zmierzyliśmy się z nimi w czerwcu 2014 roku w Gdańsku. Jak wiele zmieniło się w naszym zespole od tamtego spotkania? – Minęły dwa lata od poprzedniego spotkania z Litwą. Co do postępów reprezentacji Polski, nasze możliwości pokazały eliminacje do EURO 2016. Drużyna się ciągle rozwija, jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach. Jutrzejsze spotkanie nie można zaliczyć do łatwych. Każdy mecz i każdego rywala traktujemy z należytym szacunkiem – powiedział Nawałka.
źródło – inf. własna + laczynaspilka.pl