Duży pech polskiego skrzydłowego. Paweł Wszołek złamał kość promieniową lewej ręki z przemieszczeniem. Do gry wróci dopiero za około trzy miesiące.
Zawodnik w najbliższym czasie podda się operacji, nie będzie też brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na mistrzostwa Europy. Za kontuzjowanego Wszołka do kadry nie zostanie powołany żaden dodatkowy zawodnik.
Wypożyczony do Hellas Verona skrzydłowy przebojem wszedł do kadry po zakończeniu eliminacji do Euro 2016. W wygranym 5:0 spotkaniu z Finlandią zdobył dwie bramki i zanotował asystę. To dało mu większy kredyt zaufania od Adama Nawałki. Niestety dla samego zainteresowanego, turniej finałowy go ominie.
Michał Perzanowski