Karol Linetty to jeden z ogromnych talentów, jakie ma w swoich szeregach Lech Poznań. Marzeniem piłkarza jest gra w angielskiej Premier League.
Trwa zimowe okienko transferowe. Karol Linetty jest jednym z tych zawodników, którzy w najbliższym czasie mogą opuścić drużynę z Poznania. Pomocnik na razie nie myśli o transferze. – Nie czytam w internecie o swoim ewentualnym przejściu. Jakieś słuchy o tym do mnie dochodzą, ale nie zawracam sobie tym głowy — opowiada Linetty. — Na pewno byłoby dobrze wyjechać do Anglii, o tym się marzy od dziecka. To wszystko zależy od tego, jaka oferta spłynie. Nie chodzi o to, żeby wyjechać i później się tam zgubić. Wiadomo, trzeba w życiu zaryzykować, ale dużo zależy od menadżera i rodziców.
Już w najbliższą niedzielę poznaniacy udadzą się do Belek w Turcji, gdzie rozpocznie na pierwsze zimowe zgrupowanie. – Turcja to na pewno dobra decyzja, będzie o wiele cieplej niż tutaj. W Polsce łatwiej o przeziębienie — mówi Linetty i jednocześnie zaznacza, że jest w pełni sił na to zgrupowanie. — Zacząłem ten rok dobrze, jeśli chodzi o zdrowie. Wierzę w to, że tak jak się zaczyna, tak też i się kończy.
W nowym roku Linetty chce przede wszystkim poprawa swojej gry w ofensywie. – Myślę, że jak na razie w defensywie się dobrze wywiązuję. To jasne, że chciałbym poprawić swoje statystyki w ofensywie. Najważniejsze jest jednak to, żeby zespół wygrywał.
W listopadzie zawodnik był powołany do reprezentacji na mecz eliminacyjny z Gruzja i towarzyskie spotkanie ze Szwajcarią. Linetty chce być regularnie brany pod uwagę przy wyborze kadry na spotkania „Orłów”. – Reprezentacja jest moim celem, chciałbym być powołany, wszystko w moich nogach.
W środku pola nadal będzie duża konkurencja. W Lechu pozostał Darko Jevtić. – Wszyscy się cieszą, że Darko został z nami, ponieważ jest on dużym wzmocnieniem dla drużyny. Między nami jest rywalizacja i czerpiemy z tego przyjemność.